Banki kuszą uciekających z giełdy wysokim oprocentowaniem lokat
Banki, wykorzystując spadki na giełdzie, zachęcają klientów do lokowania pieniędzy w produktach depozytowych. Ostatnio oprocentowanie lokat podniosły Polbank, Eurobank i Citi Handlowy. Podwyżkę zapowiada też PKO BP – pisze „Gazeta Prawna”.
Oprocentowanie lokat sięga już 7 proc., i to nie tylko przy dużych kwotach. Przykładowo Getin Bank płaci takie odsetki już przy kwocie 500 zł. Coraz więcej banków oferuje oprocentowanie zbliżone do poziomu 6 proc. Jeszcze kilka miesięcy temu takiego oprocentowanianie było nawet dla kwot kilkudziesięciu tysięcy złotych. Dziś banki zaczęły się prześcigać zwłaszcza w uatrakcyjnianiu oferty depozytowej.
Banki promują nie tylko lokaty, ale inne produkty depozytowe. W przypadku Banku BPH jest to konto Sezam Max z oprocentowaniem 4,5 proc. Z kolei ING Bank Śląski reklamuje swój sztandarowy produkt Otwarte Konto Oszczędnościowe z podstawowym oprocentowaniem 4,25, a dla kwot wyższych niż 100 tys. zł jest to 4,5 proc.
Jednak najwyżej oprocentowane konto oszczędnościowe, które bez względu na wysokość zdeponowanych środków oferuje 5,5 proc. odsetek, ma Polbank. O tym, jak mocno stawia na ten produkt, świadczy chociażby fakt, że gwarantuje klientom, że w przypadku gdy inny bank, w ramach standardowej oferty, zaproponuje więcej, otrzymają oni zwrot różnicy w oprocentowaniu.
Więcej na ten temat w „Gazecie Prawnej”.