Cała nadzieja w Eurobanku

Leasingowe ramię SG rozwija się wolniej niż branża. Jego menedżerowie obiecują, że to się zmieni, bo liczą m.in. na współpracę z Eurobankiem.

Czołówka branży leasingowej ma coraz mniej spokojne życie. Konkurenci z dalszych miejsc deklarują zdecydowany atak. W ubiegłym roku chęć wejścia do czołówki deklarował Pekao. Udało mu się dotrzeć na dziesiątą pozycję. Teraz zamiar poprawy miejsca zgłasza SG Equipment Leasing (SG EL), który należy do grupy Societe Generale (SG).

Zbyt mały wzrost

– Nie ukrywam, że ósma pozycja, którą daje nam 5,2-proc. udział w rynku, nas nie satysfakcjonuje. Nie chcę deklarować wejścia do pierwszej trójki czy piątki, ale zamierzamy znacznie przyspieszyć rozwój. W pierwszym kwartale oddaliśmy w leasing aktywa wartości 168,3 mln zł. W całym roku chcemy przekazać w leasing przedmioty za 800 mln zł – zapowiada Robert Samsel, dyrektor sprzedaży SG EL.

Nie ukrywa, że wynik pierwszego kwartału, który jest o 15 proc. lepszy od analogicznego okresu ubiegłego roku, rozczarowuje go. Cała branża odnotowała w tym czasie 20-proc. wzrost.

SG EL przede wszystkim zamierza finansować maszyny i urządzenia oraz środki transportu drogowego. W pierwszym kwartale tego roku udało mu się wyleasingować maszyny za ponad 77 mln zł, co dało mu 9,1-proc. udział w tym segmencie rynku i pierwszą pozycję (na koniec 2004 r. zajmował piąte miejsce, a teraz wyprzedził m.in. EFL i BRE Leasing).

– Specjalizujemy się obsłudze poligrafii oraz całego sektora budowlanego. Mamy nadzieję, że do końca roku utrzymamy wysoką pozycję w rynku maszyn i usług. Martwi nas natomiast zastój na rynku ciężkiego transportu drogowego. Ale tu panuje nadpodaż, więc z nową ofertą trzeba będzie zaczekać – wyjaśnia Robert Samsel.

W ramach grupy

Firma przygotowuje się też do rozmów z Eurobankiem, który jest w trakcie przejmowania przez grupę SG.

– Chcielibyśmy wykorzystać potencjał banku. Wszystko jednak będzie zależało od tego, czy nasi właściciele zdecydują się wprowadzić do niego ofertę dla małych i średnich firm – mówi Robert Samsel.

– Strategia do końca 2005 r. nie zakłada wprowadzenia oferty dla MiSP – mówi Alina Stahl z biura prasowego Eurobanku.

Beata Tomaszkiewicz, Puls Biznesu