Fed zachowa stopy procentowe na obecnym poziomie
Rezerwa Federalna zachowa podczas swojego posiedzenia we wtorek stopy procentowe bez zmian i prawdopodobnie nie zmieni też swojego nastawienia, które zakłada, że stopy pozostaną na obecnym poziomie przez dłuższy czas – oceniają analitycy.
Główna stopa funduszy federalnych w USA wynosi obecnie 1,0 proc. i jest najniższa od 45 lat. Główna stopa procentowa w strefie euro jest tymczasem dwa razy wyższa, a w Wielkiej Brytanii wynosi 3,75 proc.
Taka sytuacja powoduje, że inwestorzy kierują swoje fundusze do tych krajów, gdzie obowiązują wyższe stopy procentowe. Ma to poważny wpływ na notowania dolara wobec innych najważniejszych walut.
Dolar od siedmiu sesji bije rekordy spadku wobec wspólnej waluty. Osłabia się też wobec japońskiego jena – mówią analitycy.
Amerykańska waluta spadła w poniedziałek w Londynie do 1,2192 USD za euro, najniższego poziomu od kiedy w styczniu 1999 r. wprowadzono wspólną walutę. Dolar osłabił się też do poziomu najniższego od trzech lat w stosunku do japońskiego jena – do 107,57 jenów.
Jedną z przyczyn ostatnich spadków kursu USD były piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy.
Departament Pracy podał pod koniec ubiegłego tygodnia, że wprawdzie stopa bezrobocia spadła w listopadzie w USA do 5,9 proc. z 6,0 proc. w poprzednim miesiącu, to jednak na rynku utworzono tylko 57.000 nowych miejsc pracy, podczas gdy analitycy spodziewali się ich wzrostu o 150.000, czyli prawie trzykrotnie wyższego.
Nastroje na rynku ostudziły też nieco czwartkowe dane, że liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w USA w ubiegłym tygodniu o 11.000 do 365.000.
Analitycy z Wall Street spodziewali się, że liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych wyniesie 355.000.
Chociaż PKB USA wzrósł w III kwartale aż o 8,2 proc. wobec szacowanych wcześniej 7,2 proc., to i tak nie zachęca to kapitału zagranicznego do inwestowania w tym kraju.
Nie pomagają też dane o wzroście wydajności pracy amerykańskich pracowników zatrudnionych w sektorach poza rolnictwem w III kwartale 2003 roku – aż o 9,4 proc. po wzroście w II kwartale o 7,0 proc. To największy wzrost w ciągu ostatnich 20 lat (w II kwartale 1983 roku odnotowano 9,7 proc.).
Analitycy ABN Amro, Banc One i J.P.Morgan oceniają, że na koniec 2004 r. stopa funduszy federalnych wyniesie 2,00 proc.
BNP Paribas stawia na 2,75 proc.
Żadnych zmian stóp w przyszłym roku nie spodziewają się ekonomiści m.in. CIBC, Citigroup, Credit Suisse, Goldman Sachs, Lehman, Merrill Lynch i Nomura.
Rezerwa Federalna obniżała stopy procentowe od stycznia 2001 r. aż 13 razy. Po ostatniej obniżce stóp, w czerwcu tego roku, główna stopa funduszy federalnych wynosi 1,0 proc. i jest najniższa do 1958 r.
Fed ogłosi swoją decyzję we wtorek ok. godz. 20:15.(PAP)
aj/ ana/