Fed znowu obniżył stopy procentowe

Ratując gospodarkę USA przed recesją, bank centralny (Fed) obciął główną stopę o 0,25 pkt proc. Na więcej się nie zdecydował, bo z powodu drożejącej żywności i ropy rośnie ryzyko inflacji – informuje „Gazeta Wyborcza”.

Fed tnie stopy już od siedmiu miesięcy, i to we wręcz niewiarygodnym tempie. We wrześniu zeszłego roku główna stopa wynosiła jeszcze 5,25 proc. Teraz główna stopa znalazła się na poziomie 2 proc. – najniższym od listopada 2004 r. Cięcie było dość płytkie jak na to, do czego przyzwyczaił nas ostatnio bank. W marcu stopy obcięto np. aż o 0,75 pkt proc.

Gazeta wyjaśnia, że niższe oprocentowanie ma pomóc w spłacie kredytów hipotecznych zaciągniętych przez miliony Amerykanów w latach boomu – 2002-06 – na rynku nieruchomości. Wzrost stóp procentowych z 1 do 5,25 proc. spowodował, że Amerykanie o niższych dochodach przestali spłacać pożyczki, a banki zaczęły windykować domy – tylko w ubiegłym roku rozpoczęto ok. 1,5 mln eksmisji.

Dziennik pisze, że Ameryka stanęła na progu recesji. Co prawda nikt jej formalnie nie ogłosił (potrzeba do tego dwóch z rzędu kwartałów spadku PKB), ale panuje powszechne przekonanie, że gospodarka USA się kurczy. Na początku roku wieścili to analitycy z banków inwestycyjnych, finansowi guru George Soros i Alan Greenspan, a w kwietniu nie wykluczył recesji nawet szef Fed Ben Bernanke.

Więcej w „Gazecie Wyborczej”.