ING Bank Śląski zakłada rozwój w oparciu o wzrost organiczny
ING Bank Śląski zakłada na przyszły rok kontynuację rozwoju opartego na wzroście organicznym, wynikającym z rosnącej sprzedaży produktów i usług bankowych. Stopniowo w wynikach spółki mniejszy będzie udział rozwiązywanych rezerw – zapowiedział prezes banku, Brunon Bartkiewicz.
„Tendencja do dużego wpływu rozwiązywania rezerw na wyniki banku stopniowo wygasa. W ciągu trzech kwartałów tego roku nastąpiło rozwiązanie rezerw z tytuły ryzyka kredytowego wartości ok. 150 mln zł netto. W przyszłorocznych wynikach będzie to niewątpliwie na mniejszą skalę” – powiedział w poniedziałek dziennikarzom Bartkiewicz w Katowicach.
Dodał, że ING Bank Śląski będzie kontynuował dotychczasową politykę wypłaty dywidendy, na którą – jak zaproponuje zarząd – złożą się zarówno środki z rozwiązywanych rezerw, jak i działalności bankowej. Skala dywidendy będzie zależała m.in. od osiągniętego w tym roku wskaźnika wypłacalności banku.
Bartkiewicz ocenił, że mijający rok był dla ING Banku Śląskiego czasem wzmocnienia jego pozycji konkurencyjnej. Również na przyszły rok bank nie dostrzega zagrożeń, które mogłyby zaburzyć realizację strategii i zmienić tendencje wzrostowe.
Pytany o tegoroczne wyniki prezes nawiązał do opublikowanych już wyników za trzy kwartały 2006, podkreślając, że zarysowane w tym czasie tendencje utrzymują się i żadne gwałtowne zmiany w tym zakresie nie są spodziewane.
Bartkiewicz zapowiedział, że bank zamierza rozwijać sieć placówek opartą na umowach franczyzowych – obecnie ING Bank Śląski ma cztery takie placówki (dwie w Poznaniu, po jednej w Gnieźnie i Krakowie), do końca przyszłego roku ma ich być sto. Oprócz tego bank ma ponad 330 oddziałów. Placówki franczyzowe nie dokonują operacji gotówkowych. Są tam bankomaty, wpłatomaty i terminale do transakcji internetowych. Prowadzona jest też sprzedaż produktów i doradztwo.
W ocenie Bartkiewicza, niestabilność polityczna czy niepewność co do osoby przyszłego szefa Narodowego Banku Polskiego, nie rzutują na kondycję gospodarki i perspektywy rozwoju rynku bankowego.
„Gospodarczo zapowiada się kolejny bardzo dobry rok” – ocenił prezes. Według niego, koła zamachowe, jakimi dla bankowości są m.in. branża developerska, wzrost konsumpcji oraz poziom eksportu, działają dobrze i dynamicznie. Pozycję ING Banku Śląskiego na tle branży ocenił bardzo dobrze.
Bartkiewicz przypomniał, że w segmencie detalicznym strategia banku opiera się m.in. na rozwoju rynku depozytów i funduszy inwestycyjnych, kredytów hipotecznych i innych produktów detalicznych. Bank stawia także na finansowanie małych firm (w tym segmencie wzrost kredytów był dwukrotnie wyższy od rynkowego), a w segmencie klientów korporacyjnych na specjalistyczne produkty finansowe, a także np. finansowanie leasingu, factoringu oraz nieruchomości komercyjnych.
W ocenia prezesa ING Banku Śląskiego, w polskim sektorze bankowym nie należy spodziewać się szybko dalszych posunięć konsolidacyjnych. Jego zdaniem, na sprzedaż mogą być wystawiane niewielkie, stworzone w Polsce banki. Nie wykluczył, że ING Bank Śląski może brać udział w tego typu akwizycjach, nie podał jednak szczegółów. Podkreślił, że w Polsce ceny tego typu transakcji należą do bardzo wysokich.
Po trzech kwartałach tego roku ING Bank Śląski – zgodnie z raportem skonsolidowanym – miał 488,9 mln zł zysku netto wobec 418,2 mln zł w tym samym czasie ubiegłego roku. 75 proc. akcji banku należy do holenderskiego banku ING Bank NV, 6,53 proc. ma Commercial Union Otwarty Fundusz Emerytalny BPH CU WBK, a 18,47 proc. należy do inwestorów giełdowych.
PAP, WP.pl