Inspektor wstrzymuje i blokuje
Do połowy lipca do Głównego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF) wpłynęło 1,4 mln informacji o transakcjach podejrzanych albo przekraczających wartość 15 tys. euro. Wzrosła liczba spraw skierowanych przez GIIF do prokuratury.
Od 1 lipca instytucje finansowe, ale także m.in. notariusze, domy aukcyjne i lombardy mają obowiązek przekazywania do GIIF informacji o wszystkich transakcjach przekraczających 15 tys. euro (także wtedy, gdy są one dokonywane w kilku operacjach). Obowiązek ich rejestrowania został wprowadzony od początku tego roku. – Do 14 lipca otrzymaliśmy informacje o ponad 1,4 mln transakcji za czerwiec. 98,9 proc. z nich pochodziło od dużych instytucji finansowych, z czego aż 93 proc. przesłały banki – mówi Paweł Brochocki, dyrektor Departamentu Informacji Finansowej w Ministerstwie Finansów.
MF szacuje, że obowiązek przekazywania informacji do GIIF ma ok. 50 tys. instytucji, z czego ok. 12 tys. dokonało już zgłoszenia. – Droga elektroniczna przesyłania tych informacji sprawdziła się. Uruchomiony przez nas system jest jedynym tego typu w Europie. Około 2 tys. informacji dostaliśmy w formie papierowej i dotyczą one głównie małych instytucji. Obecnie weryfikujemy otrzymane dane, a głębszą ich analizą zajmiemy się później – mówi Brochocki.
W ubiegłym roku GIIF otrzymał 965 informacji o transakcjach podejrzanych. W pierwszym półroczu tego roku było ich już 662. Instytucje finansowe mogą zgłaszać transakcje już dokonane lub z wyprzedzeniem informować, że mają one nastąpić. Wówczas GIIF ma możliwość wstrzymania operacji lub zablokowania konta. W ub.r. GIIF wstrzymał 20 transakcji na kwotę ponad 37 mln zł i zablokował 9 rachunków na sumę ponad 22 mln zł.
W 2002 r. GIIF skierował do prokuratury 104 zawiadomienia o podejrzeniu prania pieniędzy. W ubiegłym roku było ich już ponad 150. – W dwóch ostatnich latach ponad 80 zawiadomień dotyczyło tzw. spraw paliwowych – mówi dyrektor Brochocki.
K.O., Rzeczpospolita