Klienci nie chcą płacić odsetek
Klienci polskich banków posługujący się kartami kredytowymi bardzo rzadko płacą odsetki za korzystanie z przyznanego im limitu. Zdecydowana większość spłaca całość zadłużenia, zanim minie termin, po którym bank obciąży ich odsetkami.
W posiadaniu Polek i Polaków jest ponad 2 mln kart kredytowych. Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że w całym 2004 roku dokonano nimi 45,5 mln transakcji o łącznej wartości 8 mld 48 mln zł.
W siedmiu bankach, które odpowiedziały na ankietę „Rzeczpospolitej” (wydały niemal 900 tysięcy kart kredytowych), łączna wartość przyznanych limitów kredytowych wyniosła 31 stycznia tego roku prawie 3,2 mld zł. Ponieważ większość klientów regularnie co miesiąc spłaca wszystkie swoje zobowiązania, kwota, od której banki naliczały w tym dniu odsetki, wynosiła tylko 820 mln zł.
Drogi kredyt
Bankowcy przyznają, że za liczbą wydanych przez bank kart nie zawsze podąża korzystanie z przyznanych limitów kredytowych. Klienci, którzy posługują się nimi, mają dużą wiedzę na temat usług finansowych i świadomość, że tańszym źródłem pozyskania pieniędzy jest np. pożyczka w rachunku osobistym. – Obecnie dla klientów duże znaczenie ma długość darmowego okresu kredytowego. Znacznie mniejszą wagę przywiązują do wysokości oprocentowania kredytu, gdyż większość z nich zadłużając się, zakłada, że spłacą całą kwotę w wyznaczonym przez bank terminie i nie zapłacą żadnych odsetek – twierdzi Katarzyna Sosin, dyrektor Departamentu Klienta Indywidualnego ING Banku Śląskiego. Jej zdaniem w przyszłości sytuacja będzie się zmieniać. Klienci w większym stopniu będą korzystać z kredytu na karcie i jednocześnie przywiązywać większą wagę do jego oprocentowania.
Małe wydatki
Z badań Pentora wynika, że limit wydatków do 2 tys. zł ma co trzeci posiadacz karty kredytowej. Co dziesiąty może w ten sposób wydać więcej niż 5000 złotych. W siedmiu bankach, które odpowiedziały na ankietę, średnie zadłużenie na karcie kredytowej w końcu stycznia wynosiło 918 złotych. Najwyższe wykorzystanie przyznanych limitów kredytowych oraz średnie miesięczne zadłużenie mieli klienci Banku Zachodniego WBK. Było to odpowiednio 37 proc. i 1174 zł. W PKO BP wysokość średniego zadłużenia na jednej karcie nie przekraczała 640 zł.
Bankowcy oceniają, że z kart kredytowych najczęściej korzystają osoby stosunkowo młode, w wieku od 25 do 45 lat o dochodach przekraczających 1500 złotych netto miesięcznie. – Pochodzą one raczej z dużych miast, liczących powyżej 100 tysięcy mieszkańców i posiadają rodziny – twierdzi Grzegorz Adamski z biura prasowego Banku Zachodniego WBK. Dodaje, że posiadacze kart kredytowych to przede wszystkim osoby z wykształceniem średnim lub wyższym.
Niechętnie informują
Część banków, pomimo dużego udziału w liczbie wydanych w Polsce kart kredytowych, nie chciała udzielić informacji na temat wykorzystania limitów zadłużenia. Citibank Handlowy, Raiffeisen Bank Polska, Lukas Bank, Bank Millennium, MultiBank czy mBank odmowę podania takich informacji najczęściej tłumaczyły obawami przed konkurencją oraz tajemnicą handlową. Może to jednak świadczyć, że wykorzystanie przyznanych limitów przez ich klientów jest bardzo małe.
Aleksandra Myczkowska, Rzeczpospolita