Lepszy używany niż nowy z salonu

Żeby zdobyć klienta, banki samochodowe obniżają oprocentowanie i zachęcają odroczonymi ratami. Ale i tak efekt jest marny – stwierdza „Rzeczpospolita”.

W pierwszym kwartale tego roku sześć banków samochodowych pożyczyło 330,1 mln zł na zakup 10,5 tys. aut, co oznacza spadek o 16,3 proc. wobec z podobnego okresu roku ubiegłego.

Członkostwo Polski w Unii Europejskiej daje się we znaki zarówno producentom i dilerom samochodów, jak i bankom specjalizującym się w kredytach na zakup auta. Polacy od 1 maja 2004 r. mogą kupować bez problemów auta w krajach Wspólnoty. I bardzo chętnie to robią. Wolą tańsze używane auta z Niemiec czy Holandii niż nowy samochód w polskim salonie. Od stycznia do końca marca tego roku dilerzy sprzedali 58,26 tys. nowych aut, w pierwszym kwartale 2005 r. było to 65,97 tys. pojazdów.

Źródło: Rzeczpospolita