Na wypłatę emerytur i rent w ZUS zabraknie 256 mld zł
Z najnowszej prognozy wpływów i wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, do której dotarła „Gazeta Prawna”, wynika, że ZUS potrzebuje coraz większych dotacji. W latach 2009-2013 na wypłatę świadczeń zabraknie 256 mld zł.
Eksperci podkreślają, że pogarszająca się sytuacja ZUS wynika z błędnej polityki prowadzonej przez rządy. Zamiast ograniczać, wydłużają one lub nadają (np. górnikom) przywileje emerytalne i nie wprowadzają reform zachęcających do dłuższej pracy. Równocześnie pogarsza się sytuacja demograficzna Polski, a w tym roku wraca coroczna waloryzacja świadczeń. Deficyt FUS wynika też z redukcji składki rentowej.
Dalsza polityka prowadząca do odchodzenia z rynku pracy stosunkowo młodych osób może doprowadzić do konieczności podwyższania podatków i składek – ostrzegają eksperci. Nie uda się też zreformować finansów publicznych. Ponadto aktywizacja osób po 50 roku życia pozwoliłaby zapełnić braki kadrowe na polskim rynku pracy.
Przed rządem stoi więc zadanie dokończenia reformy emerytalnej, wprowadzenia skromnych emerytur pomostowych, wygaszenia przywilejów emerytalnych i realnego programu aktywizacji osób starszych. Tymczasem w resorcie pracy wciąż nie ma nawet wiceministra, który ma za to odpowiadać.
Więcej na ten temat w „Gazecie Prawnej”.