Ostra jazda na kredytach

 

Mimo kryzysu na polskim rynku motoryzacyjnym, wartość udzielonych przez banki samochodowe kredytów wzrosła w pierwszych dziewięciu miesiącach 2004 r. do 10,6 mld zł. To wynik lepszy od ubiegłorocznego o 2 mld zł. Wszystko za sprawą boomu na nowe auta przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej i lawinowego importu używanych samochodów. Kryzys jednak jest – mówią przedstawiciele banków. Lepiej na razie nie będzie.

Od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej rynek nowych samochodów wpadł w tarapaty. Według monitorującej branżę motoryzacyjną firmy Samar, dilerzy sprzedali w listopadzie najmniej nowych aut w tym roku – zaledwie 19 tys. sztuk, o 37 proc. mniej niż przed rokiem. – Kryzys na polskim rynku samochodów osobowych trwa i nic nie zapowiada jego szybkiego końca – mówi Wojciech Drzewiecki, szef Samara. Za to w szybkim tempie przybywa używanych aut, których od maja do listopada sprowadzono do Polski ponad 700 tys.

Mimo kryzysu, banki samochodowe radzą sobie całkiem nieźle. Z danych Głównego Inspektoratu Nadzoru Bankowego wynika, że wartość udzielonych przez nie kredytów w 2004 r. rośnie z kwartału na kwartał i na koniec września wyniosła ponad 10 mld zł. W serwisie internetowym kredyty samochodwe.pl wartość składanych dziennie zapytań o możliwość udzielenia pożyczki sięga aż 1 mln zł! Najwięcej dotyczy aut używanych, w wieku 5–10 lat, importowanych z krajów Unii Europejskiej. Jak informuje serwis, w większości przypadków klienci są zainteresowani kredytem pozwalającym na zakup auta bez konieczności angażowania środków własnych.

Popyt na pożyczki potwierdzają banki samochodowe. Wartość udzielonych kredytów samochodowych wzrosła w pierwszych dziewięciu miesiącach 2004 r., m.in. w Toyota Bank Polska (o 40,7 proc.), Volkswagen Bank Polska (o ok. 14 proc.), Fiat Bank Polska (ok. 7 proc.) czy FCE Bank Polska (pod względem wartości akcji kredytowej wzrost o 64 proc.). W ciągu trzech kwartałów br. wartość kredytów samochodowych udzielonych przez PTF Bank zwiększyła się ponad ośmiokrotnie w stosunku do 2003 r. (z 87,25 mln zł do 727,3 mln zł), jednak w tym przypadku ogromy skok wynika z konsolidacji CC-Banku z Polskim Towarzystwem Finansowym. 10-proc. spadek wartości udzielonych kredytów zanotował za to GMAC Bank (auta General Motors) oraz DaimlerChrysler Bank (o ok. 35 proc.).

Banki samochodowe przyznają, że jeśli chodzi o rynek nowych aut, to kryzys jest i nic nie wskazuje na to, by ostatni miesiąc 2004 r. oraz cały przyszły rok cokolwiek zmieniły. – Większego załamania nie należy się spodziewać, ale też nie liczymy na zwiększenie sprzedaży – mówi Marek Dwornik, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w GMAC Bank Polska.

Nie jest wykluczone, że zwłaszcza w końcówce tego roku sprzedaż nowych aut będzie jeszcze niższa niż w poprzednich miesiącach. Powód? Znacznie wzrosła podaż na rynku samochodów używanych, zatem kierowcy, którzy chcą wymienić auto na nowe, mogą uzyskać za swój stary samochód niższą od spodziewanej cenę. – W efekcie osoba taka będzie dysponowała mniejszą sumą na zainwestowanie w zakup nowego auta – tłumaczy Grzegorz Jurczyk, członek zarządu PTF Bank.

Ilona Domańska, Gazeta Prawna