Podatek Religi w rękach posłów. Składki OC wzrosną?
Ceny polis komunikacyjnych OC mogą pójść w górę nie w grudniu, ale już od lipca. W Sejmie ważą się losy ustawy o tzw. podatku Religi.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Komisja Zdrowia oraz Komisja Finansów Publicznych zajmowały się na wspólnym posiedzeniu projektem ustawy zwanej powszechnie „podatkiem Religi”.
Projekt zakłada, że firmy ubezpieczeniowe oddadzą Narodowemu Funduszowi Zdrowia w pierwszym roku 12 proc. składek OC wpłacanych przez kierowców. W kolejnych latach stawka ryczałtu może się zmienić w zależności od faktycznych wydatków NFZ. Pieniądze mają sfinansować leczenie i rehabilitację ofiar wypadków.
Na piątkowym posiedzeniu negatywnie zaopiniowano wszystkie poprawki zgłoszone przez kluby parlamentarne SLD i PO. Najważniejsza dotyczyła zmiany terminu wejścia w życie ustawy – z 1 lipca na 1 grudnia tego roku. Posłowie PO wnioskowali o odrzucenie projektu ustawy w całości, SLD zgłosili pakiet poprawek, a PSL – szereg zastrzeżeń prawnych. Projekt poparły jednak kluby koalicyjne.
Tymczasem, jak czytamy w komunikacie Polskiej Izby Ubezpieczeń (reprezentuje branżę ubezpieczeniową), projekt ustawy w obecnym kształcie nadaje się wyłącznie do kosza. Powód? Proponowane przepisy są niezgodne z konstytucją, sprzeczne z prawem Unii Europejskiej i naruszają zasady poprawnej legislacji. – Tzw. ustawa OC to wprowadzenie podatku tylnymi drzwiami – skomentował prezes PIU Tomasz Mintoft-Czyż.
Według firm ubezpieczeniowych kierowcy mogą się spodziewać podwyżki cen polis komunikacyjnych. W grę wchodzi wzrost cen nawet o 18 proc.
Za dwa tygodnie planowane jest trzecie czytanie projektu ustawy. PO zapowiada, że jeśli ustawa nie zostanie poprawiona, zaskarży ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Andrzej Stec, Gazeta Wyborcza