Przybywa zwolenników Internetu
W końcu czerwca niemal 4 mln osób korzystało z dostępu do swoich kont osobistych przez Internet.
Liczba tradycyjnych ROR zbliża się już w Polsce do 16 mln (w zestawieniu nie uwzględniamy danych z banków spółdzielczych oraz kas oszczędnościowo-kredytowych). Największą dynamiką może pochwalić się obecny od jesieni 2003 roku na rynku Eurobank. Prowadzi on już więcej kont osobistych niż Citibank Handlowy czy Invest Bank.
Od lat liderem pod względem liczby prowadzonych rachunków jest największy bank detaliczny, PKO BP. W końcu czerwca obsługiwał prawie 5,8 mln kont, o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Drugą pozycję zajmuje Pekao SA (2,63 mln ROR), w tym samym czasie przyrost wyniósł tylko 1 proc. W pierwszej piątce znalazły się także Bank BPH, Bank Zachodni WBK oraz ING Bank Śląski.
Z każdym miesiącem bankowość elektroniczna staje się coraz bardziej popularna w Polsce. Jeszcze na początku 2004 roku klientów dokonujących transakcji na swoichkontach osobistych poprzez Internet było niespełna 2 mln, czyli prawie dwa razy mniej niż obecnie.
Tak znaczące przyrosty związane są przede wszystkim z wprowadzeniem w ciągu minionego roku bankowości internetowej do masowej oferty dwóch największych banków detalicznych, czyli PKO BP oraz Pekao SA.
Obecnie PKO BP obsługuje 418 tys. klientów posiadających konto Inteligo oraz ponad 400 tysięcy posiadaczy Superkont, którzy podpisali już z bankiem umowy dotyczące korzystania z elektronicznych kanałów dostępu do rachunków.
W Pekao SA już wszyscy klienci mają aktywowany serwis Pekao24, pozwalający na kontakt z bankiem m.in. przez Internet i telefon. Jak dotąd spośród niemal 2 mln osób posiadających Eurokonto, z usług tych korzysta 471 tysięcy.
Od czerwca 2004 roku liczba klientów indywidualnych, którzy mają dostęp do swojego rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego przez Internet, zwiększyła się o ponad 76 proc. Największe przyrosty, po ponad 100 proc., odnotowali: PKO BP, Millennium, ING Bank Śląski, Nordea Bank, Invest Bank i Raiffeisen Bank. Nominalnie najwięcej takich klientów przybyło w PKO BP – 512 tysięcy oraz w mBanku – 265 tys.
Banki w niejednolity sposób przekazują nam informacje dotyczące korzystania z bankowości elektronicznej. Te różnice mają jednak nieznaczny wpływ na obraz całego rynku. Większość instytucji podaje dane, uwzględniając nie tylko właścicieli kont, ale także współwłaścicieli oraz pełnomocników.Kilka banków informuje natomiast wyłącznie o liczbie rachunków posiadających dostęp do Internetu, a nie o klientach.
Aleksandra Myczkowska, Rzeczpospolita