Skrzypek prosi NIK o kontrolę u Kluzy
Prezes Narodowego Banku Polskiego wystąpił do Najwyższej Izby Kontroli o ocenę stopnia przygotowania Komisji Nadzoru Finansowego do przejęcia nadzoru bankowego – donosi „Gazeta Prawna”.
– Wniosek prezesa NBP dotyczy m.in. nowej umowy kapitałowej i ewentualnych zagrożeń dotyczących spraw pracowniczych – dodaje Marek Sikorski, wicedyrektor departamentu budżetu i finansów w NIK.
Ten wniosek NBP to chyba ostatni akord w sporze na linii NBP-KNF w związku z przejęciem od 1 stycznia 2008 r. nadzoru bankowego przez KNF. Do tej pory Generalny Inspektorat Nadzoru Bankowego nadzorujący sektor o aktywach na poziomie bliskim 800 mld zł znajduje się w strukturach banku centralnego. Nadzór bankowy nie tylko monitoruje bezpieczeństwo działania banków, ale decyduje także m.in. o tym, kto dostaje zgodę na objęcie stanowiska prezesa banku, więc ma ogromną władzę. Jednak wiadomo już, że kontrola nie rozpocznie się przed 1 stycznia 2008 r.
– Co prawda w piśmie prezesa NBP nie było jednoznacznie napisane, że jest takie oczekiwanie, ale sens wniosku był taki, żeby wszcząć kontrolę jeszcze przed 1 stycznia – mówi Marek Sikorski. – Wniosek prezesa NBP wpłynął bardzo niedawno, a my mamy pewne zasady przygotowania kontroli. NIK nie jest w stanie przeprowadzić tej kontroli przed terminem ustawowym połączenia nadzorów – dodaje.
Więcej na ten temat w „Gazetcie Prawnej”