Ryzykowne banki, niższe ceny mieszkań od deweloperów – Z dzienników

NBP w walce o akcję kredytową

Narodowy Bank Polski zamierza wspomóc banki komercyjne poprzez zaoferowanie im nowych i modyfikację dotychczasowych rozwiązań dotyczących płynności – zapowiedział na Forum Ekonomicznym w Krynicy prezes NBP Sławomir Skrzypek. Banki będą mogły uzyskać dostęp do operacji repo na 12 miesięcy. Na razie najdłuższe takie operacje mają horyzont półroczny. Nowym instrumentem ma być kredyt dyskontowy.

Żak najłatwiej pożyczy plastikowe pieniądze

Jako osoba, która nie pracuje i nie ma źródła stałych dochodów, nie dostanie zwykłego kredytu, trudno mu będzie uzyskać debet w koncie, natomiast kredyty studenckie, niestety, coraz trudniej jest zdobyć. Karta kredytowa to obecnie dla wielu studentów jedyna możliwość pożyczenia pieniędzy w banku. Jednak nie oznacza to, że bankowcy szafują pieniędzmi. Warunków jest mnóstwo. Często trzeba wykazać się ukończeniem określonego roku studiów lub spełniać wymagania odnośnie rodzaju studiów.

Polskie banki coraz bardziej ryzykowne

„W ujęciu globalnym S&P ocenia ryzyko w polskim sektorze bankowym jako średnie. Autorzy raportu podkreślają, że Polska ma niski poziom ryzyka na tle innych krajów Europy Centralnej i Wschodniej, ale wysoki w porównaniu z krajami Europy Zachodniej, które znalazły się w rankingu w grupach 1-3 (Polska grupa 5). Szczególnie jest to widoczne w bankowości detalicznej, gdzie 40 proc. kredytów, głównie hipotecznych jest denominowanych w walucie obcej.

Dokształcaj się, więcej zarobisz

Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń 2008, przeprowadzone przez firmę Sedlak Sedlak, pokazuje, że uzyskanie tytułu absolwenta studiów MBA znacząco podnosi poziom zarobków. Przykładowo, co drugi specjalista posiadający dyplom MBA otrzymywał w 2008 roku zarobki mieszczące się w przedziale od 4050 do 10 500 zł, podczas gdy 75 proc. specjalistów nie posiadających takowego dyplomu zarabiało nie więcej niż 5700 zł.

Deweloperzy obniżają ceny nowo wybudowanych mieszkań

Rynek. Coraz bardziej zmniejsza się popyt na nowe mieszkania. Deweloperzy zareagowali na taką sytuację, obniżając ceny metra kwadratowego. Tylko w Łodzi ceny pozostały na poziomie podobnym do dotychczasowego. W Poznaniu i Wrocławiu ceny mieszkań znacznie spadły. W stolicy Wielkopolski o tysiąc złotych (o ponad 2 tys. zł w ciągu dwóch lat), a na Dolnym Śląsku o ok. 2 tys. zł za mkw.