Hausner nie złoży dymisji, TP SA najdroższa polska marka – Z dzienników

Gazeta Wyborcza:

Premier Belka osiągnął cel. Prezes PKN Orlen Zbigniew Wróbel złożył rezygnację. Prezes największego polskiego koncernu paliwowego budzi wielkie emocje nie tylko dlatego, że na tej posadzie można inkasować ponad 200 tys. zł miesięcznie. Orlen ma spory wpływ na gospodarkę – kontroluje ponad połowę krajowego rynku. A że nie został do końca sprywatyzowany, inwestorzy walczą, by jak najwięcej na dokończeniu prywatyzacji skorzystać. Orlen stał się centrum wielkiej afery, którą zajmie się właśnie powołana sejmowa komisja śledcza. Chodzi o bezprawne wykorzystanie służb specjalnych i naciski na wymiar sprawiedliwości, by wymusić odwołanie poprzedniego prezesa Andrzeja Modrzejewskiego w 2002 r. Wtedy to do Orlenu przyszedł Wróbel.

Inspektor kontroli skarbowej ukarał firmę na podstawie przepisów, które nie obowiązywały. Doprowadził ją niemal do bankructwa. Jednak firma się zawzięła i dziś skarży fiskusa o 11 mln zł odszkodowania. Proces rusza w środę.

Wicepremier Jerzy Hausner nie zamierza składać dymisji. Godzi się na ustępstwa w reformach, bo to cena za poparcie SdPl dla rządu Belki. Hausner chce jednak ratować ze swojego planu co się da. We wtorek Hausner spotkał się z Markiem Belką. O rozmowę poprosił Hausner, nieco zdezorientowany czwartkowym expose premiera.
Marek Belka w zeszłym tygodniu nieoczekiwanie ogłosił w Sejmie wycofanie się rządu z kilku istotnych elementów planu Hausnera. Była to cena za poparcie rządu przez SdPl Marka Borowskiego.

Czy kupując akcje Banku Pocztowego, bank PKO BP gwałtownie zmieni swoją strategię tuż przed prywatyzacją? A może tylko blokuje konkurencję? W piątek PKO BP nieoczekiwanie ogłosił, że odkupi od kontrolowanej przez Ryszarda Krauzego spółki Prokom Investments pakiet 25 proc. plus jednej akcji Banku Pocztowego. Ile ta transakcja ma kosztować państwowy bank – nie chce on poinformować. Nie mniejsze zdziwienie budzi fakt, że PKO BP nie informuje, dlaczego zdecydował się na tę transakcję i to w sytuacji, kiedy w najbliższych tygodniach powinien być przygotowany prospekt emisyjny PKO BP.

Walne zgromadzenie akcjonariuszy PZU zdecydowało wczoraj, że na dywidendy przeznaczy 240 mln zł, czyli o ponad połowę mniej niż proponował zarząd. Zarząd PZU zaproponował, aby z 900 mln złotych zysku netto aż połowę – 450 mln zł – przeznaczyć na dywidendę. Jednak na wtorkowym WZA przedstawiciel skarbu państwa zgłosił propozycję, aby na dywidendę przeznaczyć o wiele mniej – 241 mln zł (3 zł za akcję). Propozycja przeszła, bo skarb państwa ma pakiet kontrolny spółki. W kuluarach mówiono, że skarb państwa chce zostawić więcej gotówki w firmie, bo nie wiadomo jak potoczą się negocjacje z Eureko, mniejszościowym akcjonariuszem, który procesuje się z polskim rządem w sprawie przejęcia kontroli nad PZU.

Rzeczpospolita:

Telekomunikacja Polska, wyceniana na ponad 3,8 mld zł, to najwięcej warta polska marka – wynika z naszego, pierwszego w kraju, rankingu najdroższych polskich marek. Pierwszy raz zmierzyliśmy też moc krajowych marek. Wśród produktów spożywczych zwyciężył Wedel, w kategorii towarów niespożywczych Wólczanka, w mediach i usługach telewizja TVN.

Gazeta Prawna:

Projekt nowelizacji prawa upadłościowego i naprawczego przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości zakłada, że upadły nie będzie mógł uciec przed wierzycielem ze swoim majątkiem w drodze rozwodu czy separacji. Jeśli zniesie w ten sposób wspólność majątkową w ciągu roku przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości i tak będzie ponosił odpowiedzialność wobec swoich dłużników. Zlikwidowana zostanie zatem luka prawna, chętnie wykorzystywana przez „zaradnych” przedsiębiorców przy uchylaniu się od odpowiedzialności.

Od 1 lipca obowiązują nowe zasady ustalania podstawy wymiaru emerytury lub renty osób, które poza okresami ubezpieczenia w Polsce mają także okresy opłacania składek w państwach członkowskich. Ustalając wysokość ich świadczenia, ZUS będzie pomijać lata, w których ubezpieczony przez cały rok pozostawał w ubezpieczeniu za granicą. Wkrótce emeryci i renciści otrzymają nowe legitymacje potwierdzające ich status, które będą podstawą do korzystania z różnego rodzaju ulg i świadczeń. Emeryci zatrudnieni na umowę o pracę będą musieli płacić składki od umów o dzieło.

W Polsce wydajność pracy i całkowita wydajność czynników produkcji sięga zaledwie 1/3 poziomu Unii. Nawet przy szybkim tempie rozwoju (ok. 5,7 proc. rocznie) osiągnięcie tego poziomu zajmie prawie 30 lat – powiedziała Nancy Vandycke, ekonomistka Banku Światowego z Waszyngtonu, prezentując wyniki raportu o klimacie inwestycyjnym w Polsce.

Parkiet:

To Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a nie zakłady emerytalne – jak wynika z obowiązujących przepisów – będzie wypłacał emerytury ze środków zgromadzonych przez OFE. To rozwiązanie ma być tańsze dla przyszłych emerytów. – Do końca roku powinniśmy przygotować projekt ustawy, regulującej sprawę systemu wypłacania emerytur. Wydaje mi się, że najbardziej racjonalne jest stworzenie systemu opartego na partnerstwie publiczno-prywatnym – powiedział Krzysztof Pater, minister polityki społecznej. – Oznacza to, że w roli instytucji wypłacającej emerytury z II filaru będzie występował ZUS lub inna instytucja publiczna.