Złoty chodzi swoimi ścieżkami

RYNEK KRAJOWY

Poniedziałek nie był ekscytującym dniem na rynku walutowym. Po porannym osłabieniu, szczególnie względem euro, polska waluta ustabilizowała się i ze względu braku ważniejszych danych makroekonomicznych w ciągu dnia pozostawała w bezruchu. W godzinach porannych za euro na rynku międzybankowym płacono 3,9535 zł, natomiast za dolara 3,0482 zł. W stosunku do poziomów z piątku oznaczało to odpowiednio wzrost o 1,7 i 0,2 grosza. Przy rosnącym eurodolarze dzisiejsze zachowanie polskiej waluty jest nieczęstym zjawiskiem. Wydaje się, że odpowiedzialne są za to dwa podstawowe czynniki. Po pierwsze, słabego zachowania czeskiej korony, która traci w efekcie wyborczego pata. Po drugie, umocnieniu złotego nie sprzyja też oczekiwanie na czwartkową podwyżkę stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny.

O godzinie 12.00 odbyła się aukcja bonów, na której Ministerstwo Finansów sprzedało roczne bony o wartości 1 mld zł. Popyt wyniósł 1,71 mld zł, natomiast średnia rentowność 4,083 proc. Aukcja nie miała wpływu na notowania. Na koniec dnia kursy EUR/PLN i USD/PLN wynosiły odpowiednio 3,9520 i 3,0520.

Krótkoterminowa prognoza

Złoty coraz częściej pokazuje, że lubi podążać swoimi ścieżkami, szczególnie, kiedy na rynku międzynarodowym niedużo się dzieje. Utrzymanie tej tendencji może skutkować stopniowym niezależnym osłabianiem się naszej waluty.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Oczekiwanie na dane

W poniedziałek uwaga rynku walutowego skupiała się na dwóch wydarzeniach, które będą miały miejsce dopiero w końcówce sesji w Europie. Inwestorzy przyglądać się będą zaplanowanej na godzinę 16.00, publikacji majowego indeksu ISM-usługi, który opisuje kondycję sektora usług w USA (godz. 16:00), oraz organizowanemu w Waszyngtonie panelowi dyskusyjnym z udziałem szefów ECB i Fed.

Prognozy analityków indeksu ISM-usługi w maju wahają się od 58 do 62,1 pkt., przy średniej na poziomie 60 pkt. Co oznacza, że oczekują oni spadku tego indeksu wobec odczytu kwietniowego (63 pkt.) Tymczasem od początku dnia eurodolar pozostawał w niewielkim przedziale wahań, z tendencją zwyżkową.

Rano kurs EUR/USD wyceniany był na 1,2940, a godzinach przedpołudniowych, czyli jeszcze przed publikacjami eurodolarem handlowano po 1,2955.

Krótkoterminowa prognoza

Kolejne słabe dane dla dolara i utrzymanie się ponad 1,29, otwiera parze EUR/USD drogę do poziomów 1,31 i wyżej.

Raport przygotował
Marcin Golik
WGI