Złoty słabszy przed długim weekendem
RYNEK KRAJOWY
Środowa sesja przyniosła spadek kursu dolarjena. Japońska waluta zwyżkowała w trakcie porannego handlu w rejony 108,65. Przez resztę dnia kurs USD/JPY oscylował w przedziale 108,70 – 109,30. Jen był najdroższy od ponad miesiąca. Pozytywne zachowanie inwestorów w stosunku do jena wywołały opublikowane dane makroekonomiczne Japonii. PKB w pierwszym kwartale 2004 r. wzrósł o 1,5 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. Były to informacje lepsze niż się spodziewano, wskazujące na duży potencjał japońskiej gospodarki. Rynek coraz bardziej optymistycznie postrzegał dalszy wzrost gospodarczy i możliwość napływu kapitału Kraju Kwitnącej Wiśni. Ceny ropy na światowych rynkach w trakcie środowego handlu nieznacznie zniżkowały, co dało dodatkową siłę stronie popytowej. Niższe ceny ropy mogą korzystnie odbić się na japońskim eksporcie. Po serii zwyżek indeks japońskiej giełdy Nikkei 225 zanotował nieznaczny spadek o 0,5 proc. Analitycy są zdania, że akcje na giełdzie w Tokio są nadal relatywnie tanie i należy się spodziewać wzrostu indeksu w najbliższym okresie.
O godz. 16.10 jeden dolar wyceniany był na 109,05 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Najbliższe sesje dla kursu USD/JPY będą zależały od danych z rynku USA. Czwartek przyniesie publikację indeksu cen produkcji sprzedanej, a poniedziałek bilans handlowy. Nie należy się jednak spodziewać zbyt dużych wahań, gdyż fundamenty jena są mocne a zniżkujące ceny ropy oddziaływają pozytywnie na japońską walutę. Kurs powinien wahać się w przedziale 108 – 110.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
USD/JPY
Środowy handel przyniósł osłabienie euro względem dolara w stosunku do wtorkowych notowań. Kurs EUR/USD zniżkował w ciągu dnia w rejony 1,2145 i następnie oscylował w przedziale 1,2150 – 1,2180. Inwestorzy zaczęli kupować amerykańską walutę po wczorajszej wypowiedzi prezesa Rezerwy Federalnej (Fed) Alana Greenspana. Stwierdził on, że Fed zrobi to, co konieczne, by zwalczyć inflację. Rynek dostrzegł szansę na wyższą podwyżkę stóp procentowych niż oczekiwane 25 punktów bazowych. Czwartkowa publikacja indeksu cen produkcji sprzedanej (PPI) powinna dać kolejne podpowiedzi, co do przyszłego zachowania Fed.
W Niemczech urząd statystyczny podał, że inflacja w maju wzrosła o 0,2 proc. w stosunku co do kwietnia, natomiast nadwyżka w bilansie handlowym wyniosła 14,6 mld euro. Informacje z Niemiec nie miały wpływu na rynek. Na rynkach światowych powoli spadają ceny ropy, co również wzmacnia popyt na „zielonego”.
Według analityków ostatnie wzrosty euro spowodowane były głównie przekonaniem, że jest to najbardziej odporna waluta na wahania ceny ropy. Teraz, gdy cena tego surowca zaczyna spadać, inwestorzy wyraźnie pozbywają się wspólnej waluty. Pozytywny wpływ na dolara ma też coraz lepsza sytuacja w amerykańskiej gospodarce oraz rosnące ceny akcji na giełdzie w Nowym Jorku.
O godz. 16.10 jedno euro wyceniane było na 1,2155 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Najbliższe sesje dla kursu USD/JPY będą zależały od danych z rynku USA. Czwartek przyniesie publikację indeksu cen produkcji sprzedanej, a poniedziałek bilans handlowy. Nie należy się jednak spodziewać zbyt dużych wahań, gdyż fundamenty jena są mocne a zniżkujące ceny ropy oddziaływają pozytywnie na japońską walutę. Kurs powinien wahać się w przedziale 108 – 110.
EUR/USD
Środowy handel przyniósł osłabienie euro względem dolara w stosunku do wtorkowych notowań. Kurs EUR/USD zniżkował w ciągu dnia w rejony 1,2145 i następnie oscylował w przedziale 1,2150 – 1,2180. Inwestorzy zaczęli kupować amerykańską walutę po wczorajszej wypowiedzi prezesa Rezerwy Federalnej (Fed) Alana Greenspana. Stwierdził on, że Fed zrobi to, co konieczne, by zwalczyć inflację. Rynek dostrzegł szansę na wyższą podwyżkę stóp procentowych niż oczekiwane 25 punktów bazowych. Czwartkowa publikacja indeksu cen produkcji sprzedanej (PPI) powinna dać kolejne podpowiedzi, co do przyszłego zachowania Fed.
W Niemczech urząd statystyczny podał, że inflacja w maju wzrosła o 0,2 proc. w stosunku co do kwietnia, natomiast nadwyżka w bilansie handlowym wyniosła 14,6 mld euro. Informacje z Niemiec nie miały wpływu na rynek. Na rynkach światowych powoli spadają ceny ropy, co również wzmacnia popyt na „zielonego”.
Według analityków ostatnie wzrosty euro spowodowane były głównie przekonaniem, że jest to najbardziej odporna waluta na wahania ceny ropy. Teraz, gdy cena tego surowca zaczyna spadać, inwestorzy wyraźnie pozbywają się wspólnej waluty. Pozytywny wpływ na dolara ma też coraz lepsza sytuacja w amerykańskiej gospodarce oraz rosnące ceny akcji na giełdzie w Nowym Jorku.
O godz. 16.10 jedno euro wyceniane było na 1,2155 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
W najbliższym okresie kurs EUR/USD będzie zależał od danych z USA. Jeśli informacje o cenach produkcji sprzedanej i deficycie handlowym będą dobre mogą wpłynąć na dalsze umacnianie dolara w stosunku do euro. Koniec tygodnia powinien być spokojny. W piątek amerykańskie rynki będą zamknięte w związku z pogrzebem byłego prezydenta USA Ronalda Reagana. Prognozujemy oscylowanie kursu eurodolara w paśmie 1,2050 – 1,2250.
Raport przygotowali:
Krzysztof Rup
Filip Mazurek
Warszawska Grupa Inwestycyjna S.A.