Zmiany w oszczędzaniu na emeryturę

Rok 2003 przyniósł zmiany legislacyjne nie tylko w branży ubezpieczeniowej, ale również emerytalnej. 15 października br. weszła w życie nowelizacja ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. Niektóre przepisy obowiązują już od tej daty, pozostałe natomiast zaczną obowiązywać dopiero od 1 kwietnia 2004 r.

Zmiany obejmują niemal wszystkie obszary organizacji i funkcjonowania funduszy. Z punktu widzenia klientów najważniejsze są zmiany, które dotyczą zasad uczestnictwa w OFE i kryteriów, na podstawie których dokonuje się wyboru funduszu.

Od 1 kwietnia zacznie obowiązywać zasada, zgodnie z którą losowanie osób, które nie dopełniły obowiązku podpisania umowy o członkostwo w otwartym funduszu, będzie przeprowadzane 2 razy do roku (w ostatnim dniu roboczym stycznia i lipca), a nie jak dotychczas raz w ciągu roku. W losowaniu wezmą udział tylko te fundusze, które uzyskały wyższe niż średnie stopy zwrotu w 2 ostatnich okresach rozliczeniowych, i których udział w rynku pod względem wielkości aktywów nie przekroczył 10 proc.

Zmiany będą dotyczyć również opłaty transferowej. Obecnie jest ona pobierana ze środków zgromadzonych na rachunku członka OFE. Od kwietnia 2004 r. osoba zmieniająca fundusz przed upływem 24 miesięcy członkostwa, będzie zobowiązana pokryć opłatę za transfer (nie wyższą niż 20 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia) z własnych środków.

Porównywanie wyników inwestycyjnych funduszy będzie dokonywane w okresie 3-letnim, a nie 2-letnim, jak obecnie. Średnia stopa zwrotu będzie ogłaszana 31 marca i 30 września. Maksymalny udział każdego funduszu w kształtowaniu średniej stopy zwroty zostanie ograniczony do 15 proc., nawet gdy rzeczywisty udział aktywów danego funduszu we wszystkich aktywach OFE jest większy.

Ostatnie wyniki funduszy w perspektywie 2-letniej obejmują okres od 28 września 2001 r. do 30 września 2003 r. W tym czasie średnia ważona stopa zwrotu wszystkich OFE osiągnęła 38,829 proc., natomiast minimalna 19,415 proc. Żaden z 16 funduszy nie musiał dopłacać swoim klientom z własnych środków. Najlepszy wynik wypracował OFE Bankowy (53,575 proc.), najgorszy – OFE Kredyt Bank (22,586 proc.). Wyniki powyżej średniej ważonej stopy zwrotu osiągnęło 5 funduszy: Bankowy, ING Nationale-Nederlanden, Polsat, Sampo i PZU Życie.

Coraz częściej i głośniej słychać nawoływania, że jeśli chce się po przejściu na emeryturę utrzymać dotychczasowy standard życia, należy zacząć oszczędzać również w trzecim filarze. W przyszłym roku ma wejść w życie ustawa o indywidualnych kontach emerytalnych. Zwolnienie z podatku od zysków kapitałowych będzie atutem IKE. Trzeba spełnić jednak kilka warunków, m.in.: okres oszczędzania nie może być krótszy niż 5 lat, a roczna suma wpłat na konto (w funduszu inwestycyjnym, biurze maklerskim, banku prowadzącym działalność maklerską lub towarzystwie ubezpieczeniowym) nie może przekroczyć 150 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Wypłata nastąpi po osiągnięciu wieku emerytalnego. Niektóre towarzystwa zaczęły już przygotowywać oferty na bazie produktu z funduszem inwestycyjnym. Jakie będzie zainteresowanie IKE, trudno jednak na razie przewidzieć. Specjaliści już mają sporo wątpliwości, czy pomysł wypali.

Inną możliwością oszczędzania na starość jest kupno ubezpieczenia na życie z funduszem inwestycyjnym, przy czym klient decyduje o relacji pomiędzy czynnikiem inwestycyjnym i ochronnym. Polisa powinna być jak najlepiej dobrana do sytuacji życiowej ubezpieczającego. Należałoby wziąć pod uwagę szereg czynników, m.in. wiek, stan rodzinny, wykonywaną pracę, dochód oraz oczekiwania związane z przyszłą emeryturą.

Grzegorz Chłopek, dyrektor departamentu inwestycyjnego ING Nationale-Nederlanden Polska PTE:

Czy pieniądze pochodzące z OFE wystarczą na przyszłą emeryturę? Stopa zastąpienia w funduszach emerytalnych nie będzie sięgała 100 proc. To jest oczywiste od początku reformy. Wysokość środków z OFE będzie prawdopodobnie porównywalna z tym, co wypłacać będzie ZUS, chociaż do funduszy emerytalnych przekazywana jest dużo mniejsza kwota. Tak naprawdę problemem jest to, że część ZUS-owska, do której trafiają największe pieniądze, nie przynosi obecnie efektywnej stopy zwrotu. Konieczne stanie się również dodatkowe indywidualne oszczędzanie – zwłaszcza dla osób z wysokimi zarobkami. Problem z indywidualnymi kontami emerytalnymi polega na tym, że ludzi do oszczędzania zachęcają jakieś ulgi lub edukacja, ludzie potrzebują tego typu zabezpieczenia na przyszłość. Dla uczestników trzeciego filaru zaproponowano zwolnienie z tzw. podatku Belki. Jaki będzie skutek? Ludzie masowo przystąpią do programu, bo nie lubią płacić podatku, a nie dlatego, że dogłębnie przemyślą swoją decyzję pod względem ekonomicznym. Przecież nawet obecnie możliwe jest odkładanie dodatkowych sum na przyszłą emeryturę. Ktoś, kto wybrał na przykład formę inwestowania w fundusze inwestycyjne, stanie w końcu przed dylematem, czy zmienić fundusz z agresywnego na bezpieczny lub odwrotnie. Czy zapłacić podatek od zysków kapitałowych? Jeśli przeważy kwestia podatku, będzie to oznaczało, że godzimy się na możliwość poniesienia dużych strat (od całego kapitału) za cenę lepszego samopoczucia dzięki mniejszym daninom dla fiskusa (tylko część z zysków). Niestety, proponowany system zmierza w tym kierunku. Problem zniknie dopiero wtedy, gdy towarzystwa funduszy inwestycyjnych stworzą fundusze z wieloma subfunduszami, o różnych klasach aktywów, i ten produkt jako całość zaczną oferować jako indywidualne konto emerytalne.

Tomasz Frontczak, prezes zarządu AIG PTE:

Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej raczej nie zmieni w radykalny sposób działania otwartych funduszy emerytalnych, choć konkurencja na szeroko pojętym rynku finansowym na pewno wzrośnie. Nasza działalność pozostanie regulowana ustawą o funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, dotyczącą wyłącznie rynku polskiego. Mam nadzieję, że wraz ze zbliżaniem się 1 maja 2004 r. dyskusja o liberalizacji limitów inwestycyjnych dla otwartych funduszy emerytalnych nabierze rumieńców. Wprowadzona niedawno nowelizacja ustawy nie przyniosła oczekiwanych zmian. Unia Europejska – poprzez zwiększoną konkurencję między coraz liczniejszymi firmami – wymusi z pewnością wyższy standard obsługi klienta i korzystne dla klientów rozwiązania. Także nasze firmy, które będą chciały wyjść poza polski rynek, będą musiały obserwować działania konkurencji w całej Europie i dostosować się do istniejących standardów.

Gazeta Finansowa