90 proc. Polaków w 2015 r. będzie posiadać konto w banku
W 2015 roku 90 proc. Polaków ma mieć konto w banku. Obecnie rachunek ma 58,9 proc. osób powyżej 15. roku życia – powiedział prezes Związku Banków Polskich (ZBP) Krzysztof Pietraszkiewicz.
W Warszawie odbyło się inauguracyjne spotkanie Koalicji na Rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności. Banki, wspólnie z NBP, administracją rządową i samorządową, chcą działać na rzecz upowszechnienia obrotu bezgotówkowego.
Pietraszkiewicz podkreślił, że w Polsce jest jeden z najnowocześniejszych w Europie bezgotówkowych systemów rozliczeniowych, jednak nie jest on wykorzystywany. Polacy rzadko posługują się zarówno kartami płatniczymi, jak przelewami czy poleceniem zapłaty.
Według danych NBP, każda karta płatnicza była w 2005 r. użyta w terminalu POS – do zapłacenia za towary i usługi – 12 razy. Wśród krajów UE gorzej niż w Polsce było tylko we Włoszech, na Malcie, Słowacji i w Grecji. Natomiast np. w Finlandii każdą kartą płacono 84 razy.
– Niektóre instrumenty bezgotówkowe są wykorzystywane 6-12 razy rzadziej niż w krajach rozwiniętych – podkreślił Pietraszkiewicz.
Tymczasem koszty posługiwania się gotówką wynoszą ok. 10 mld zł rocznie, czyli ok. 1 proc. PKB.
– Jeśli poszukujemy 5-10 mld zł oszczędności, to m.in. ograniczenie obrotu gotówkowego jest taką ścieżką – dodał Pietraszkiewicz.
Według założeń, za trzy lata 100 proc. transakcji między obywatelem a administracją publiczną ma mieć formę bezgotówkową. Chodzi zarówno o możliwość wnoszenia różnych opłat, jak i np. wypłaty świadczeń socjalnych czy emerytalnych. Obecnie tylko niespełna połowa wypłat z ZUS wypływa na konta. Na Węgrzech od 1999 r. wszystkie wypłaty w sektorze publicznym i świadczenia dokonywane są w formie bezgotówkowej.
Wiceprezes NBP Krzysztof Rybiński powiedział, że trudno zrozumieć „jak to jest możliwe, że mamy najlepszych informatyków na świecie i jednocześnie wleczemy się na szarym końcu w Unii Europejskiej pod względem rozwoju e-administracji”.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że upowszechnienie obrotu bezgotówkowego także dla płatności niewielkich kwot czy płatności na rzecz urzędów, jest związane z rozwojem zarówno e-gospodarki, jak i możliwości elektronicznych form kontaktu obywatela z urzędami.
Rybiński dodał, że w nadchodzących latach i tak nastąpi wymiana pokoleń, więc wśród dorosłych Polaków znajdzie się więcej osób już teraz przyzwyczajonych do gospodarki elektronicznej. Stąd m.in. łatwiej będzie przekonać ludzi do zastąpienia gotówki pieniądzem elektronicznym, także w małych płatnościach. Nowe technologie – jak używanie telefonu komórkowego do płatności – także będą się upowszechniać.
– Obrót gotówkowy zginie – nie przewidujemy, by nastąpiło to szybko, ale stopniowo – dodał dyrektor generalny ZBP Andrzej Wolski.
PAP, WP.pl