Czym zajmie się bankowa komisja śledcza?

W najbliższy wtorek bankowa komisja śledcza zdecyduje, jakimi zająć się problemami i jakich świadków przesłuchać. Taką decyzję podjęło dziś prezydium komisji, a poinformował o niej wiceprzewodniczący komisji Marek Sawicki.

Komisja ma określić listę spraw, którymi zajmie się w pierwszej kolejności. Ma ustalić, które prywatyzacje w sektorze bankowym będzie chciała zbadać. Ma przyjąć także listę świadków. Przewodniczący komisji Artur Zawisza chce, by pierwszym świadkiem komisji był Józef Oleksy. Ma to związek z taśmami z rozmów byłego premiera z Aleksandrem Gudzowatym, na których Oleksy mówi o nieprzypadkowych atakach na komisję śledczą. Przy prywatyzacjach miało bowiem dochodzić do nieprawidłowości.

Sejm reaktywował bankową komisję śledczą dwa tygodnie temu po półrocznej przerwie w jej pracy, spowodowanej orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Komisja ma zajmować się badaniem nieprawidłowości w działaniach organów państwa w procesie przekształceń niektórych banków. Będzie badać prawidłowość i celowość działań rządu, premiera i ministrów oraz tych członków Komisji Nadzoru Bankowego, którzy są desygnowani przez rząd. Nie będzie już natomiast zajmować się Narodowym Bankiem Polskim i nadzorem bankowym.

IAR, WP.pl