Eureko chce gigantycznego odszkodowania za PZU

Europejska Grupa Ubezpieczeniowa „Eureko” domaga się od polskiego rządu 35,6 mld zł odszkodowania za niedokończenie prywatyzacji PZU – informuje „Gazeta Wyborcza”.

– To jest odszkodowanie za wywłaszczenie, za to, że w 2002 r. rząd zmienił decyzję o przekazaniu Eureko kontroli nad PZU i za utracone korzyści, bez odsetek i kosztów postępowania arbitrażowego – poinformował wczoraj posłów z sejmowej komisji skarbu minister skarbu Aleksander Grad. – Zrobię wszystko, żebyśmy go nie płacili lub żeby było ono jak najniższe.

Holenderska spółka Eureko (właściciel prawie 33 proc. akcji PZU) od siedmiu lat walczy z polskim rządem o przekazanie kontroli nad spółką. Rząd AWS obiecał im w 2001 r. dodatkowy pakiet 21 proc. akcji i wprowadzenie spółki na giełdę. Ale kolejne rządy – SLD i PiS uznały, że PZU powinno pozostać pod kontrolą państwa (ma ponad 51 proc. udziałów).

Już w 2005 r. Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy w Londynie kazał Polsce dokończyć prywatyzację PZU. Wyrok jest prawomocny. Trybunał Arbitrażowy rozpoczął już obliczanie odszkodowania dla Eureko. Holendrzy wyliczyli swoje straty już rok temu. Prezes Eureko Polska Michał Nastula mówi „Gazecie”, że brano pod uwagę dwa warianty: • umowa prywatyzacyjna nie zostaje wykonana, PZU nie wchodzi na giełdę – wtedy wartość spółki wynosi 42,4 mld zł, a odszkodowanie za ok. 33 proc. akcji Eureko wynosi 14 mld zł • umowa prywatyzacyjna zostaje zrealizowana, PZU wchodzi na giełdę, wartość grupy sięga 70, 2 mld zł, Eureko ma w niej ok. 63 proc. udziałów, wartych 44 mld zł, po odjęciu posiadanych dziś 33 proc. akcji, odejmujemy pieniądze za dodatkowy pakiet 21 proc., dodajemy dywidendę od zysków i 25 proc. podatku, które Eureko musi zapłacić w Holandii, co daje 35,6 mld zł.

– To ogromne odszkodowanie, powinniśmy zrobić wszystko, żeby go nie płacić – podkreśla b. premier Kazimierz Marcinkiewicz, obecnie polski przedstawiciel w radzie dyrektorów Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. EBOiR przygotowuje własną propozycję ugody z Eureko. – Na początku lutego prezes EBOiR Jean Lemierre spotka się z premierem Tuskiem i ministrem skarbu, żeby rozmawiać o naszych propozycjach.

Więcej na ten temat w „Gazecie Wyborczej”.