Expander wprowadza nową stukturę z „apetytem na ryzyko”

Aktywa te podzielone są na wzrostowe (mają zarabiać gdy na rynkach panuje optymizm) oraz potencjalne „spokojne przystanie”, których zadaniem jest ochrona wartości inwestycji przed spadkami, gdy na rynkach panuje pesymizm, a są również w stanie zarabiać na wzrostach. Wśród aktywów wzrostowych znajdują się m.in. główne światowe indeksy giełdowe, rynki surowcowe oraz nieruchomości. Z kolei do szerokiego wachlarza aktywów „spokojnych przystani” zaliczają się : złoto, srebro, obligacje niemieckie i amerykańskie, waluty EUR, USD, CHF, SGD, NOK, AUD i CAD.

Podstawowa zaleta strategii polega na tym, że gdy aktywa wzrostowe spadają, wówczas zwiększa się udział potencjalnych aktywów bezpiecznych. Za każdym razem są one testowane, aby sprawdzić, czy w danej chwili spełniają swoją rolę (chronią wartość inwestycji). Wszystko to odbywa się codziennie, dzięki czemu reakcje na zmieniające się warunki rynkowe są szybkie.

Niewątpliwym atutem produktu jest jego prostota i elastyczność, ponieważ jest on oferowany w dwóch wariantach do wyboru przez klienta, mianowicie ze:
1. 100% ochroną składki alokacyjnej i partycypacją w wynikach strategii w przedziale 70-100%
2. 90% ochroną składki alokacyjnej i partycypacją w wynikach strategii w przedziale 130-170%.

Ostateczny poziom partycypacji zostanie ustalony po zakończeniu subskrypcji i podany w certyfikatach ubezpieczenia. Dodatkowo ubezpieczeniowy charakter produktu, zapewnia wypłatę świadczenia wskazanej osobie uprawnionej w przypadku śmierci osoby ubezpieczonej. Dzięki formie prawnej, świadczenie ubezpieczeniowe (premia) jest zwolniona z podatku od zysków kapitałowych.

Oferta jest dostępna w oddziałach Expandera od 18 lutego do 25 marca 2013, natomiast minimalna kwota inwestycji wynosi 5 000 zł.

„Spokojna Przystań” pobije „Salsę”?
„Spokojna Przystań” jest kolejnym produktem strukturyzowanym wprowadzonym przez Expandera. W 2012 roku firma oferowała m.in. subskrypcje zamknięte produktu Salsa z pełną gwarancją kapitału, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Poprzednie edycje Salsy uplasowały ją w ścisłej czołówce pod względem wypracowanych stóp zwrotu: Salsa I zarobiła 52,6% natomiast Salsa II 36,7% (w 4 lata), podczas gdy indeksy giełdowe w tym samym okresie czasu notowały znacznie niższe stopy zwrotu.