Handlowy chce zmienić swoje oblicze
W Citibanku Handlowym szykuje się duże zmiany. Inna będzie oferta dla klientów detalicznych, pojawią się kredyty hipoteczne i konta oszczędnościowe. Przybędzie ponad 200 oddziałów
Zarząd Citibanku Handlowego postawił przed sobą niezwykle ambitny cel. Chce, żeby kierowana przez niego spółka została najlepszym bankiem detalicznym w Polsce. Za realizację tego zadania odpowiedzialna jest Sonia Wędrychowicz-Horbatowska, pierwsza Polka w historii tego banku, której powierzono pion bankowości detalicznej.
Zmiana strategii Handlowego nie dziwi, bowiem to na obsłudze klientów detalicznych banki zarabiają najwięcej.
Sonia Wędrychowicz-Horbatowska przygotowała kilka produktów, które mają zwabić klientów. Będą to m.in. kredyty hipoteczne i rachunki oszczędnościowe. Przez ostatnie dwa lata bank zarzekał się, że nie będzie pożyczał na kupno mieszkań. W oddziałach Handlowego kredyty hipoteczne były dostępne, ale tylko firmowane przez inne instytucje. Co ciekawe, spółka będzie oferować kredyty złotowe i walutowe. Pierwszych udzieli jeszcze w tym roku, jednak kampania promująca nowy produkt pojawi się na początku przyszłego.
Citibank Handlowy nie zamierza wprowadzać opłat za przelewy internetowe, co zrobiło wielu jego konkurentów. W grudniu będzie można natomiast przez Internet założyć w tym banku konto.
Zwiększy się, już bogata, oferta kart kredytowych. – Przygotowaliśmy specjalne karty dla studentów oraz dla młodzieży powyżej 14. roku życia – wyjaśnia Sonia Wędrychowicz-Horbatowska.
Handlowy chce także przyciągnąć do siebie Polaków, którzy wyjechali za granicę do pracy. Stworzy im możliwość przesyłania pieniędzy na konto.
– Będziemy współpracować z bankami w Anglii, Irlandii i Francji – mówi Sławomir Sikora, prezes Citibanku Handlowego. Dopełnieniem nowej strategii bankowości detalicznej jest plan rozbudowy sieci sprzedaży. – Połączymy oddziały detaliczne z korporacyjnymi, będziemy otwierać punkty w centrach handlowych i stacjach BP – tłumaczy Sonia Wędrychowicz-Horbatowska.
W przyszłym roku ma być 127 korporacyjno-detalicznych oddziałów i 187 placówek CitiFinancial (oferuje produkty dla mniej zamożnych klientów). Dodatkowo na 100 stacjach BP i w 10 centrach handlowych pojawią się specjalnie wydzielone miejsca do obsługi klientów. Citibank Handlowy chce także mieć niewielkie oddziały w dużych przedsiębiorstwach, które są jego klientami. Pomysł ten wykorzystał wcześniej PKO BP, który ma w zakładach pracy swoje agencje.
Jeśli spełnią się zamierzenia zarządu, w 2009 r. większość przychodów Handlowego będzie pochodzić z obsługi klientów detalicznych. Dziś jest to 43 proc.
Wczoraj spółka podała swoje wyniki po trzech kwartałach. Grupa Banku Handlowego zarobiła od początku roku do końca września 485 mln zł, o 2,4 proc. mniej niż w podobnym okresie 2005 roku. Zysk samego Banku Handlowego wyniósł 478,3 mln zł. Sławomir Sikora tłumaczył na konferencji prasowej, że głównym powodem obniżenia zysku były zdecydowanie słabsze niż rok wcześniej wyniki z handlu papierami skarbowymi i walutami.
Eliza Więcław, Rzeczpospolita
