Jak kupić samochód na kredyt
10 praktycznych porad dla kupujących samochód.
1. Jeśli kupujesz nowe auto w salonie możesz liczyć na korzystną ofertę tzw. banku samochodowego. W salonie Toyoty będzie to Toyota Bank, diler Seata, Skody czy Volkswagena zaproponuje kredyt Volkswagen Bank Polska itp. Specjalna oferta to np. kredyt bez odsetek czy darmowy pakiet ubezpieczeń. W ten sposób produceni aut chcą skusić klientów. Aletrnatywnym sposobem jest oczywiście rabat.
2. Praktycznie wszystkie większe komisy współpracują z bankami lub pośrednikami oferującymi kredyty samochodowe. Niektóre instytucje finansowe rozwinęły nawet sieci autoryzowanych komisów, w których są często wyłącznymi kredytodawcami. Może się zdarzyć tak, że za wygodę załatwienia wszystkich formalności na miejscu będziesz musiał zapłacić – droższym kredytem.
3. Najtańszy kredyt samochodowy znajdziesz najczęściej w zwykłym banku uniwersalnym. Oczywiście nie wszystkie mają korzystne oferty. Decydując się na skorzystanie z kredytu w „zwykłym” banku musisz się jednak liczyć z większymi formalnościami. Podczas, gdy kredytodawcy promujący swoje oferty w komisach nie wymagają często nawet zaświadczenia o zarobkach, a formalności załatwiane są na miejscu.
4. Dla osób kupujących mieszkanie kredyt we frankach szwajcarskich nie jest niczym nowym. Kredyty samochodowe w tej walucie nie są już tak popularne. Warto poszukać takiej oferty, bo tradycyjnie oprocentowanie kredytów we frankach jest najniższe – w przypadku kredytów samochodowych zaczyna się od ok. 5 proc.
5. Kredyt samochodowy, o ile nie jest wyższy niż 80 tys. zł, podelga przepisom ustawy o kredycie konsumenckim. Dzięki temu masz prawo poznać rzeczywistą roczną stopę oprocentowania i całkowity koszt kredytu. Te wartości uwzględniają nie tylko oprocentowanie, lecz także wszelkie inne opłaty. To ważne, bo prowizje przy kredytach samochodowym mogą sięgać 7 proc. Ustawa daje ci także prawo odstąpienia od umowy kredytowej w ciągu 10 dni od jej podpisania.
6. Kredyty samochodowe udzielane są maksymalnie na 9 lat. Nie znaczy to jednak, że tak długo będziesz mógł spłacać np. 10-letnie auto. Banki zastrzegają, że wiek auta i maksymalny okres spłaty nie mogą przekroczyć np. 15 lub 20 lat. Oprocentowanie kredytów na auta używane jest nieco wyższe niż na nowe. Wyższa może być także minimalna wymagana wpłata własna (nawet do 50 proc. ceny). Są jednak oferty bez wpłaty własnej.
7. Do kredytu z reguły można „wrzucić” prowizję banku, koszt pakietu ubezpieczeniowego, prowizję komisu i inne koszty związane za zakupem. Zabezpieczeniem kredytu samochodowego najczęściej jest zastaw rejestrowy na pojeździe oraz cesja praw w polisy AC odnawiana co roku przez cały okres spłaty. Alternatywne zabezpieczenia to poręczenie osoby trzeciej lub weksel in blanco.
8. Samochód możesz też kupić w leasingu. Specjalnie dla osób fizycznych firmy przygotowały tzw. leasing konsumencki. Użytkujemy wówczas samochód formalnie należący do firmy leasingowej. Kupując auto w ten sposób dostajemy pojazad zarejstrowany i ubezpieczony (odpadają wizyty w urzędach). Firmy nie badają także zdolności kredytowej klienta – wystarczy im oświadczenie o zarobkach, zamiast zaświadczenia z pracy. Po zakończeniu umowy auto możemy wykupić na własność lub oddać firmie leasingowej. W ten sposób kupisz każde nowe auto lub pojazd używany ze współpracującego z leasingodawcą komisu.
9. Samochód możesz także sfinansować pożyczką hipoteczną. Taki kredyt jest znacznie tańszy, bo zabezpieczony „zastawem” na nieruchomości. Pożyczki hipoteczne można także znacznie dłużej spłacać – nawet przez 30 lat. Banki udzielają pożyczek w wysokości do 60 proc. wartości nieruchomości. Zaciągniągając taki kredyt musisz się jednak liczyć z koniecznością zlecenia wyceny nieruchomości i uiścić opłatę sądową z wpisanie hipoteki do ksiegi wieczystej.
10. Auto można także sfinansować… kredytem mieszkaniowym. To najtańszy pieniądz na rynku. Metod jest kilka. Jedna z nich zakłada zrefinansowanie wydatków mieszkaniowych poniesionych kilka lat temu. Bank „zwraca” nam wówczas pieniądze wydane kiedyś na zakup mieszkania lub domu – możemy je przeznaczyć na dowolny cel. Tego typu oferty dostępne są jednak tylko w wybranych bankach. Warto ich poszukać z pomocą doradcy finansowego.
Maciej Kossowski