Jak oszczędzać na przyszłość dziecka

W dzisiejszych czasach młody człowiek osiąga samodzielność finansową często kilka lat po studiach. Do tego czasu pozostaje na garnuszku rodziców, którzy często muszą sfinansować nie tylko samą edukację, lecz także koszty życia dziecka w Warszawie, Krakowie czy innym mieście akademickim.

Instytucje finansowe mają w ofertach specjalne produkty, których funkcją jest zabezpieczenie przyszłości dziecka. Nie zawsze jednak warto ulegać marketingowej sugestii. Czasem równie dobrze, a nawet lepiej, sprawdzą się oferty, w których nazwach nie ma słowa „dziecko”.

Dziecko w funduszach

Najprostsze produkty oszczędnościowe znajdziemy w ofertach Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych. Skarbiec proponuje plan systematycznego oszczędzania (PSO) o nazwie „Przyszłość dziecka”. Minimalna pierwsza wpłata to 100 zł, a każda kolejna 50 zł. Do wyboru pięć funduszy (od pieniężnego po akcyjny). Plan zakłada uczestnictwo przez co najmniej 8 lat, a premią jest obniżka opłat dystrybucyjnych nawet o 45 proc.

BZ WBK AIB TFI (fundusze Arka) oferuje natomiast PSO „Pewny Start Dziecka”. Oszczędzać można w funduszu obligacji lub stabilnego wzrostu. Pierwszy nie pobiera żadnych prowizji, a drugi oferuje zniżki – coraz wyższe z każdym kolejnym rokiem oszczędzania. Po 5 latach wpłat opłaty dystrybucyjne są niższe o 60 proc.

Zniżki mogą wydawać się atrakcyjne. Na rynku można jednak znaleźć produkty, które pozwolą nam całkowicie uniknąć wstępnych kosztów, a przy odrobinie wysiłku zaoszczędzimy sporo na podatku Belki.

IKE dla babci

Każde TFI ma w ofercie standardowe plany systematycznego oszczędzania, których konstrukcja jest dość prosta. W zamian za deklarację systematycznych wpłat przez 3 czy 5 lat zyskujemy rabaty w opłatach za nabycie jednostek. Praktycznie wszystkie Towarzystwa oferują także Indywidualne Konta Emerytalne. Ich nazwy nie nawiązują do oszczędzania na przyszłość dziecka jednak IKE świetnie się do tego nadają.

IKE kilku w TFI (m.in. w Skarbcu czy TFI Allianz) umożliwiają inwestowanie w fundusze bez żadnych opłat manipulacyjnych. To pierwsza przewaga nad PSO. Kolejną jest możliwość uniknięcia podatku od zysków kapitałowych. Oczywiście z ulgi można skorzystać wycofując środki dopiero po przejściu na emeryturę. Jeśli IKE wykorzystywane jest do oszczędzania na przyszłość dziecka przez młodych rodziców wówczas ten ostatni warunek może być trudny do spełnienia.

Dlatego właśnie warto skorzystać z pomocy dziadków. Osoby urodzone przed 1. stycznia 1946 roku muszą oszczędzać na IKE tylko 3 lata (niekoniecznie następujące po sobie), by zyskać prawo do wypłaty środków z zyskiem wolnym od podatku Belki. Minimalny staż dla osób młodszych to 4 lub 5 lat.

Niektóre TFI premiują starszych klientów niższymi opłatami. Np. w Union Investment – znanym ze świetnych wyników swoich funduszy, otwarcie IKE przez osobę w wieku poniżej 30 lat kosztuje aż 500 zł. Klient, który w momencie zakładania konta ma ukończone 55 lat zapłaci tylko 100 zł. Późniejsze oszczędzanie nie wiąże się już z żadnymi opłatami.

Przykład. Wpłacamy 200 zł do funduszu Arka Stabilnego Wzrostu w ramach PSO „Pewny Start Dziecka”. Przy założeniu 8-proc. rocznej stopy zwrotu po 18 latach mamy 85.020 zł (po odliczeniu podatku Belki i prowizji pobranych w trakcie oszczędzania). W IKE Union Investment założonym dla osoby w wieku powyżej 55 lat zebralibyśmy 95.917 zł (po potrąceniu 100 zł za otwarcie konta).

Polisa do rozbicia

Kolejną grupą produktów skierowanych do rodziców chcących zabezpieczyć przyszłość dzieci są polisy posagowe. Takie polisy pełną funckję ochronną i inwestycyjną. Rodzic opłaca składkę (miesięczną, kwartalną lub roczną). Dzięki temu ubezpieczeniem objęte jest jego życie. Jeśli umrze w trakcie trwania umowy towarzystwo będzie opłacać składki do czasu jej zakończenia, a następnie wypłaci świadczenie dziecku.

Świadczenie to może być z góry ustalone (dotyczy to ubezpieczeń kapitałowych) lub zależnie od wyników funduszy, w których inwestowane są pieniądze klienta (polisy z funduszem inwestycyjnym). Umowy polis posagowych zawierane są na czas określony (np. do ukończenia przez dziecko 18 czy 25 lat) lub nieokreślony.

Do polis można dołączyć wiele umów dodatkowych. Np. jeśli rodzic zginie w wyniku nieszczęśliwego wypadku dziecko otrzyma dwukrotność sumy ubezpieczenia lub miesięczną rentę. Chronione może być także życie i zdrowie samego dziecka.

Ubezpieczającym może być nie tylko rodzic, lecz także inna osoba emocjonalnie z nim związana. Zupełnie nieopłacalny jest jednak zakup takich polis przez dziadków. Koszt ochrony ubezpieczeniowej będzie wówczas bardzo wysoki. Wysokość składki zależy nie tylko od wieku, lecz także od płci, charakteru wykonywanej pracy, miejsca zamieszkania itp.

Polisy posagowe to produkty wygodne i kompleksowe, lecz bardzo kosztowne. Dystrybuowane są przez agentów ubezpieczeniowych, których wynagrodzenie wliczone jest oczywiście w koszty produktu. Dlatego właśnie w większości przypadków opłaca się rozdzielić funkcję inwestycyjną od ochronnej.

Do inwestowania służą produkty opisane wyżej takie jak IKE, a ochronę życia zapewnią proste polisy terminowe, które można kupić nawet przez internet (np. w Warcie, jednak z ograniczeniem sumy ubezpieczenia 65 tys. zł).

Maciej Kossowski

Chcesz wiedzieć więcej o oszczędzaniu na przyszłość dzieci? Szukasz najlepszych funduszy inwestycyjnych i najtańszych ubezpieczeń? Umów się na bezpłatne spotkanie z Doradcą Finansowym