Konto dozwolone od lat trzynastu
Tanie konto dla nastolatka można założyć w Deutsche Bank PBC. Bank ten nie pobiera opłaty za prowadzenie rachunku DB Junior, za wydanie i używanie karty płatniczej. Warto też polecić inne niedrogie rachunki: Integrum Maax w BGŻ oraz Konto Młodzieżowe w Getin Banku. Ekokonto H2O w Banku Ochrony Środowiska to najlepsze rozwiązanie dla nastolatka, który często korzysta z bankomatów.
Rachunek dla nastolatka (w wieku 13 – 18 lat) w każdym banku jest otwierany za zgodą przedstawiciela ustawowego, czyli rodzica lub opiekuna. Zgodę można wyrazić w piśmie przesłanym pocztą lub złożonym osobiście w placówce banku. Konta różnią się m.in. pod względem swobody korzystania z nich przez nastolatków. W Inteligo pełnoprawnym posiadaczem rachunku i zgromadzonych na nim pieniędzy jest dziecko. Rodzic nie może w żaden sposób ograniczyć swobody dysponowania kontem, np. nie może ustalić dziennych limitów transakcji bezgotówkowych. Inteligo nie wprowadza dla konta oddzielnej nazwy, ponieważ gdy jego posiadacz skończy 18 lat, korzysta dalej z rachunku na dotychczasowych zasadach. Natomiast w Dominet Banku, Invest-Banku czy BGŻ, choć nastolatek też jest właścicielem konta, rodzic może ograniczyć dysponowanie pieniędzmi.
W Pekao SA, ING Banku Śląskim, Kredyt Banku, BOŚ oraz Getin Banku osoby niepełnoletnie mogą dysponować środkami na rachunku na podstawie stałego pełnomocnictwa udzielonego przez osobę dorosłą. Konto jest założone na osobę dorosłą, przy czym nie musi to być rodzic czy opiekun prawny. W Pekao SA, ING Banku Śląskim, BOŚ i Getin Banku warunkiem otwarcia rachunku dla nastolatka jest posiadanie przez osobę dorosłą dowolnego konta w danym banku. W ING Banku Śląskim istnieje też obowiązek złożenia zlecenia stałego, zasilającego konto Luz kwotą co najmniej 30 zł miesięcznie. Pekao SA, BOŚ, Kredyt Bank i Getin Bank również żądają regularnego, comiesięcznego zasilania konta kwotami od 20 zł do 50 zł. Wpłaty te mogą być wnoszone w gotówce także przez osobę małoletnią. Dorosły jako posiadacz rachunku zachowuje prawo do dysponowania zgromadzonymi pieniędzmi. Jednak ani nastolatek, ani osoba dorosła nie mogą zadłużać się w rachunku.
W Citibanku Handlowym i Banku Pocztowym małoletni może otworzyć wspólne konto z jednym ze swoich przedstawicieli ustawowych. Z chwilą osiągnięcia pełnoletności staje się pełnoprawnym współposiadaczem konta. Osoba dorosła nie może ograniczyć swobody dysponowania rachunkiem przez nastolatka. W Banku Pocztowym nie ma możliwości zadłużenia się w rachunku. Natomiast w Citibanku Handlowym małoletni może zadłużyć się, o ile bank przyznał linię kredytową.
Jakie koszty
Oprocentowanie rachunków waha się od 0 do 3 proc. w skali roku. Najwięcej, 3 proc., oferuje mBank, tylko minimalnie mniej Gospodarczy Bank Wielkopolski – 2,95 proc. Do oszczędzania stara się zachęcać Inteligo, przy czym atrakcyjniejsze stawki proponuje dopiero przy wysokich kwotach. Środki powyżej 4000 zł są oprocentowane stawką 2,4 proc. Jeżeli na naszym koncie zgromadzimy przykładowo 5000 zł, pieniądze będą oprocentowane dwoma stawkami. Do 4000 zł – 2 proc., a za 1000 zł powyżej tej kwoty otrzymamy 2,4 proc.
Miesięczne opłaty za prowadzenie rachunku wynoszą od 0 do 5 zł. Opłaty nie pobierają: BGŻ, mBank, DB PBC. W Inteligo prowadzenie konta jest bezpłatne, jeżeli miesięczne saldo przekracza 99,99 zł; poniżej tej kwoty opłata wyniesie aż 4,99 zł. W Banku BPH posiadacze konta Złoty Sezam nie płacą za prowadzenie rachunku dla dziecka, od pozostałych bank pobiera 1,5 zł miesięcznie. Podobne przywileje mają właściciele Eurokonta Plus, Prestiż i VIP w Pekao SA. W BOŚ miesięczna opłata za prowadzenie rachunku dla młodzieży jest wliczona w cenę Pakietu Ekokonto (5 zł).
Przelewy zlecane w oddziałach są drogie. W Gospodarczym Banku Wielkopolski trzeba zapłacić aż 5 zł. Banki zachęcają do przelewów przez Internet; wtedy koszty nie przekroczą 1 zł. W niektórych instytucjach usługa ta jest jednak niedostępna dla nastolatków.
Niezbędna karta
Czasami musimy się liczyć z opłatami za użytkowanie, wydanie lub wznowienie karty płatniczej powiązanej z kontem. W Invest-Banku roczne koszty dotyczące karty wynoszą 29 zł. Natomiast PKO BP, Pekao SA, BPH, BGŻ, Dominet Bank, Getin Bank oraz DB PBC nie pobierają żadnych opłat. Nastolatek bez prowizji podejmie gotówkę w bankomatach należących do wydawcy karty. Natomiast przy transakcjach w urządzeniach obcych lub za granicą musi ponieść stosunkowo wysokie opłaty. Do wyjątków należy oferta BOŚ. Posiadacze Ekokonta zapłacą za skorzystanie z bankomatu nienależącego do tego banku tylko 1 zł. Natomiast karta Deutsche Bank PBC może być atrakcyjna podczas podróży – Grupa Deutsche Bank oferuje sieć 35 tys. bankomatów swoich partnerów na całym świecie; transakcje w nich są bezpłatne. Własne bankomaty za granicą posiada także Citibank.
Wszystkie instytucje określają dzienne limity transakcji kartami. Jeżeli limit jest niski, ryzyko pobrania znacznej kwoty przez osobę nieuprawnioną jest mniejsze, ale dla użytkownika rozwiązanie takie może też być niewygodne. W PKO BP limit jest uzależniony od comiesięcznych, regularnych wpływów. W Kredyt Banku o limicie decyduje rodzic.
Bank przejmuje odpowiedzialność
Dla nastolatka duże znaczenie ma to, jak zabezpieczone są pieniądze na rachunku na wypadek zgubienia lub kradzieży karty i przeprowadzenia operacji przez osoby nieuprawnione. Standardem, gwarantowanym przez ustawę o elektronicznych instrumentach płatniczych, jest obciążenie posiadacza konta kwotą nie wyższą niż równowartość 150 euro. Od momentu zgłoszenia kradzieży czy zgubienia karty pełną odpowiedzialność przejmuje bank. Niektóre instytucje oferują dodatkowe pakiety ubezpieczeń. Pekao SA, BZ WBK, Millennium, mBank, Kredyt Bank, BOŚ oraz BPH zwrócą również wymienione w ustawie 150 euro, które nastolatek utracił w wyniku użycia karty – przed jej zastrzeżeniem – przez osoby nieuprawnione. W BZ WBK, Millennium oraz Kredyt Banku klient otrzyma zwrot ukradzionych lub zrabowanych pieniędzy pobranych z bankomatu oraz zakupów opłaconych kartą do kwoty 1000 zł. Warunkiem wypłacenia odszkodowania jest zgłoszenie kradzieży policji. Koszt dodatkowego ubezpieczenia wynosi 0,3 – 2 zł miesięcznie.
Najlepsze konta dla nastolatków
Najtańsze rachunki oferuje Deutsche Bank PBC; nie pobiera opłaty za prowadzenie konta, za wydanie i używanie karty płatniczej, za podejmowanie gotówki w bankomatach sieci Euronet, za internetowe przelewy; inne zalety rachunku to: dostęp do niego on-line, niewymaganie regularnych wpływów na konto, rozległa sieć własnych bankomatów za granicą. Wady: wysokie opłaty za przelewy zlecane w oddziale i niskie oprocentowanie. Tanie są też konta: Integrum Maax w BGŻ oraz Konto Młodzieżowe w Getin Banku. Ekokonto H2O w Banku Ochrony Środowiska to najlepsze rozwiązanie dla nastolatka, który często korzysta z bankomatów. Za pobieranie gotówki w urządzeniach BOŚ nic się nie płaci, a w pozostałych – jedynie 1 zł. Najwyższe oprocentowanie proponują: mBank i Gospodarczy Bank Wielkopolski. Jednak decydując się na konta w tych instytucjach, trzeba liczyć się z opłatami przekraczającymi 20 zł rocznie.
Na co warto zwrócić uwagę
Nie wszystkie banki posiadają typowe konta dla nastolatków, które na ogół zapewniają dzieciom dużą, albo wręcz nieograniczoną, swobodę w dysponowaniu pieniędzmi zgromadzonymi na rachunku. W niektórych instytucjach ustanawia się dla dziecka pełnomocnictwo umożliwiające dostęp do rachunku lub nastolatek staje się współposiadaczem konta z osobą dorosłą. Wybór formy zależy od tego, jak dużo swobody chcemy dać dziecku. Przed założeniem konta zawsze trzeba więc zapytać, jakie czynności nastolatek będzie mógł wykonywać samodzielnie. Jeżeli dziecko zamierza zlecać wiele przelewów, najlepiej wybrać bank wykonujący tę usługę przez internet, ponieważ wtedy płaci się mniej niż w oddziale. Miesięczna opłata za prowadzenie konta nie jest jedynym kosztem. Niektóre banki pobierają też prowizje za używanie karty płatniczej. Można jednak znaleźć oferty bez tych opłat. Prowizje za korzystanie z obcych bankomatów są wysokie, dlatego warto wybrać bank, który oferuje tańsze wypłaty z urządzeń Euronetu; wtedy prowizja jest niska (np. w Banku Millennium i BOŚ – 1 zł) albo nie ma jej w ogóle (np. w Deutsche Bank PBC i Banku BPH). Jeżeli nie możesz sobie pozwolić na systematyczne zasilanie konta, sprawdź, czy bank tego nie wymaga. Przy wyborze konta nie warto kierować się wysokością oprocentowania. Jest ono niskie we wszystkich bankach. Jeśli któryś bank oferuje większe odsetki, na przykład powyżej 2 proc. w skali roku, na ogół pobiera też wyższe opłaty.
Piotr Dąbrowski, Rzeczpospolita