Kryzys na rynku nieruchomości powoli odchodzi w zapomnienie?
Najważniejsze informacje z 4 września 2007 r.:
- Inflacja PPI w strefie euro wyniosła w lipcu 1,8% wobec oczekiwanego spadku do 1,7%
- Wzrost PKB w strefie euro po rewizji wyniósł w II kwartale 0,3% kw./kw. i 2,5% r/r – to dane zgodne z prognozami
- Wydatki budowlane w USA spadły w lipcu o 0,4% w porównaniu z czerwcem – był to wynik gorszy od spodziewanego
- Indeks ISM dla sektora produkcyjnego spadł w USA w sierpniu do 52,9 pkt wobec spodziewanych 53 pkt i 53,8 pkt w lipcu
Bilans i diagnoza sytuacji na rynkach finansowych:
Wtorkowe notowania, podobnie jak pierwsza sesja tego tygodnia, nie dostarczyły większych emocji. Przez cały dzień dało się zauważyć wyczekiwanie na publikację popołudniowych danych z Ameryki. Reakcje inwestorów na wiadomości o stanie amerykańskiej gospodarki były zaskakujące. Mimo, że zarówno lipcowe wydatki budowlane, jak i sierpniowy wskaźnik aktywności przemysłu ISM wypadły wyraźnie gorzej od oczekiwań, to inwestorzy kupowali akcje. Wydatki budowlane zmniejszyły się w lipcu o 0,4% w porównaniu z czerwcem. Wskaźnik ISM wyniósł w minionym miesiącu 52,9 pkt wobec 53 pkt oczekiwanych przez analityków i 53,8 pkt w lipcu.
To potwierdza, że dla nich pewien rozdział związany z niepokojami o konsekwencje załamania na rynku nieruchomości w USA się zamknął. Teraz kluczowa jest odpowiedz na pytanie, czy zobaczymy dalsze konsekwencje złej sytuacji rynku nieruchomości w USA. Dane o lipcowych wydatkach osobistych z ubiegłego tygodnia wskazywały, że rzeczywiście z miesiąca na miesiąc maleje dynamika wzrostu. Jest najniższa od 2003 r. Mniejsza dynamika to jednak wciąż jeszcze nie spadek tych wydatków i wydaje się, że w tym pokładają nadzieje optymiści – mniejsze tempo wzrostu to nie recesja.
Jednocześnie uwagę zwraca zachowanie rynku obligacji, które nie jest spójne z obserwowaną poprawą koniunktury na giełdach. W Stanach Zjednoczonych rentowność papierów skarbowych pozostaje na najniższym poziomie w ostatnich miesiącach, co z jednej strony może wskazywać na utrzymujące się nadzieje na obniżkę stóp procentowych, a z drugiej na utrzymywanie się obaw o stan gospodarki w kolejnych miesiącach. Rozwiązanie tej zagadki może okazać się istotne z punktu widzenia dalszego rozwoju wypadków na rynkach.
Ostateczny rezultat wczorajszej sesji w Warszawie zadecydował się w końcówce dnia. Przez większość dnia utrzymywały się słabe nastroje, ale doniesienia z USA pozwoliły wyjść na plus. Wzrosty głównych indeksów nie przekroczyły jednak 1 proc. Wtorkowe zachowanie inwestorów na GPW po raz kolejny potwierdziło uzależnienie naszej giełdy od wydarzeń na świecie. W ostatnich tygodniach praktycznie tylko raz, po doniesieniach o nakazie zatrzymania Ryszarda Krauze, nasz parkiet zerwał ścisłe więzi ze światem. Nic nie wskazuje, by w najbliższym czasie miało się to znów stać. Pozostaje więc obserwować wypadki za granicą.
Dziś na rynkach:
Środa, 5/09/2007 r.
- Poznamy sprzedaż detaliczną w strefie euro w sierpniu – ma wzrosnąć o 0,3% m/m i 1% r/r
- W USA opublikowany zostanie raport Challengera za sierpień, dotyczący planowanych zwolnień pracowników – spodziewana jest wartość 42,8 tys.
- W USA podany zostanie również raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym w sierpień (spodziewane jest 90 tys.)
- W Kanadzie bank centralny zadecyduje o stopach procentowych – mają się nie zmienić; główna pozostanie na poziomie 4,5%
- W USA opublikowany zostanie przez stowarzyszenie pośredników NAR indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym za lipiec – oczekuje się spadku o 2%
- Wieczorem Fed przekaże Beżową Księgę, czyli raport o stanie amerykańskiej gospodarki
Katarzyna Siwek
Expander