MFW: banki centralne mogą być zmuszone do podwyżek stóp

Banki centralne na świecie mogą być zmuszone do podwyżek stóp procentowych w swoich krajach, aby zachować kontrolę nad inflacją w sytuacji najwyższego globalnego wzrostu gospodarczego od dekad – ocenił w piątek szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Rodrigo de Rato.

„Nie ma wyraźnego spowolnienia (w globalnej gospodarce)” – powiedział Rato w Melbourne, gdzie odbywa się spotkanie przedstawicieli 20 krajów najbardziej uprzemysłowionych i rynków wschodzących. „W wielu ważnych gospodarkach presje inflacyjne nie znikły” – dodał.
MFW szacuje, że globalna gospodarka będzie w 2007 r. rozwijać się w tempie 4,9 proc. po wzroście w tym roku o 5,1 proc., o 4,9 proc. w 2005 r. i o 5,3 proc. w 2004 r. To najdłuższy okres wzrostu PKB w światowej gospodarce powyżej 4 proc. od wczesnych lat 70-tych.

Fed podwyższył stopy procentowe 17 razy, a na 3 ostatnich posiedzeniach zrobił przerwę w podwyższaniu kosztów kredytu. Główna amerykańska stopa procentowa wynosi 5,25 proc.

Europejski Bank Centralny prawdopodobnie podwyższy benchmarkową stopę procentową po raz 6., na posiedzeniu w grudniu. Obecnie wynosi ona 3,25 proc., po 5 podwyżkach od grudnia 2005 r.

Analitycy oceniają, że podwyżki stóp procentowych możliwe są też w Japonii, Chinach, Australii i Wielkiej Brytanii.

W spotkaniu G-20 bierze udział m.in. szef Fed Ben S.Bernanke, prezes EBC Jean-Claude Trichet i prezes centralnego banku Chin Zhou Xiaochuan.

PAP, PB.pl