Na koniec 2008 roku będzie 10 mln kart kredytowych
Oprocentowanie kart kredytowych oscyluje wokół 20 proc., jednak Polacy mają ich już 8 mln. W tym roku przybędą następne 2 mln. Zadłużenie w kartach dochodzi już do 9 mld zł – pisze „Gazeta Prawna”.
Zadłużenie z tytułu kart kredytowych to zaledwie 3,5 proc. kwoty wszystkich kredytów, jakie spłacamy bankom. W 2008 roku przybędzie nam około 2 mln nowych kart, a liczba kart kredytowych na koniec ubiegłego roku przekroczyła 8 mln sztuk – wynika z danych zebranych przez portal Bankier.pl.
– W tym roku zostanie przekroczona granica 10 mln kart. Najwięcej kart przybywa bankom, które dodają je do kredytów gotówkowych. W czołówce obok PKO BP są Lukas Bank, Cetelem oraz GE Money Bank – mówi Michał Macierzyński, analityk Bankier.pl.
W szybkim tempie rośnie także łączna kwota kredytu zaciągniętego w kartach. Zadłużenie Polaków z tego tytułu sięgnęło 9 mld zł i tylko w ostatnim roku wzrosło o 50 proc. Potencjał rynku jest duży, choć oprocentowanie kredytu w karcie wynosi najczęściej od 17 do 22 proc. w stosunku rocznym wobec 10-20 proc. przy kredycie gotówkowym. Niektóre banki oferują niższe stawki na karcie, ale zazwyczaj tylko w krótszym promocyjnym okresie. Przeciętnie okres bezodsetkowy wynosi 52-56 dni, a minimalna kwota spłaty to 5 proc. zadłużenia.
– Będzie to jeden z trzech najbardziej atrakcyjnych segmentów rynku kredytowego obok kredytów gotówkowych i mieszkaniowych – uważa Błażej Lepczyński z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
Więcej na ten temat w „Gazecie Prawnej”.