Polacy najchętniej pożyczają złotówki
W dalszym ciągu widoczna jest tendencja wzrostowa sprzedaży kredytów mieszkaniowych. Istnieje duża szansa, iż utrzyma się ona w najbliższych latach – wynika z analiz Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości przy Związku Banków Polskich.
Według danych prezentowanych przez KdFN wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych udzielonych klientom indywidualnym począwszy od stycznia 2003 r. wyniosła 10,6 mld zł. W zestawieniu z tym samym okresem 2002r. była wyższa o 3,15 mld zł, co stanowi 42-proc. wzrost wartości udzielanych kredytów.
W okresie od stycznia do grudnia 2003 r. sprzedano 128.386 kredytów, co w stosunku do 2002r. stanowi wzrost o 26 proc. Od stycznia 2003 r. systematycznie rośnie wartość zadłużenia z tytułu kredytów mieszkaniowych (25,5 mld zł w grudniu 2003 r.). Zgodnie z informacjami pochodzącymi od 13 banków obsługujących segment klientów indywidualnych, Polacy najchętniej zaciągali kredyty w walucie krajowej. Od początku 2003r. zaciągnięto w złotówkach 100.908 kredytów, co stanowi 78,84 proc. wszystkich udzielonych kredytów.
W porównaniu z 2002 r. zauważalny jest znaczny spadek kredytów w walutach obcych, który wynosi 45 proc. W 2003 r. kredytobiorcy zdecydowali się zaciągnąć kredyt w walucie obcej w 27.069 przypadkach. Wyraźnie widać, że udział waluty obcej w wolumenie zaciąganych kredytów mieszkaniowych przez klientów indywidualnych ma tendencję malejącą. Od stycznia 2003 r. udział kredytów w walutach obcych na rzecz klientów indywidualnych stanowił 21,15 proc. ogólnej sumy wszystkich przyznanych kredytów.
Według KdFN, wszystko wskazuje na to, że firmy deweloperskie posiadają nadwyżki niesprzedanych mieszkań. Optymistyczny jest fakt zwiększającego się popytu na mieszkania finansowane z kredytów przez klientów indywidualnych.
Część osób przyspiesza decyzję o zakupie mieszkania obawiając się gwałtownego wzrostu cen mieszkań na rynku pierwotnym oraz wtórnym po wprowadzeniu od maja br. 22 proc. stawki VAT na materiały budowlane (podatkiem VAT obłożony zostanie także grunt sprzedawany przez dewelopera bądź spółdzielnię wraz z mieszkaniem). Takie zjawisko na dużą skalę oczywiście nie nastąpi, choć należy się spodziewać pewnych wzrostów cen na rynku wtórnym oraz stopniowych na rynku pierwotnym, co będzie związane ze wzrostem kosztów nowego budownictwa a także naszą akcesją do Unii. Popytowi na kredyty mieszkaniowe sprzyja ogólne przekonanie o nadchodzącym ożywieniu gospodarczym jak również spadek średnich cen mieszkań w 2002r. o 10 proc., a w niektórych regionach kraju nawet o 20 proc. Niebagatelne znaczenie ma także spadek kosztów hipotecznych kredytów mieszkaniowych (7-8 proc. w skali roku).
Zagrożeniami dla tej tendencji mogą być wzrastające obciążenia fiskalne nie powiązane ze zmniejszaniem wydatków publicznych przez rząd oraz coraz bardziej skomplikowany system gospodarczo-prawny związany z nieruchomościami.
Prezentowane poniżej statystyczne są odzwierciedleniem 85 proc. rynku kredytów dla klientów indywidualnych, na podstawie informacji przekazanych przez 15 banków uczestniczących w systemie wzajemnej wymiany informacji o ilości i wartości udzielonych kredytów mieszkaniowych. Koordynatorem systemu jest Związek Banków Polskich.