Prezes GPW oczekuje 60 debiutów na giełdzie w 2007 r.
Na warszawskiej giełdzie może zadebiutować w 2007 roku 60 spółek wobec 38 debiutantów w tym roku, przewiduje prezes GPW Ludwik Sobolewski. Oprócz tego na utworzonym w I połowie 2007 roku nowym rynku dla firm wzrostowych zadebiutuje 10 spółek.
„Wychodzi nam, że pojawi się ok. 60 nowych firm na giełdzie w 2007 roku” – powiedział Sobolewski podczas konferencji prasowej.
GPW szacuje, iż 8-10 firm będzie pochodzić z prywatyzacji, 6-8 spółek przejdzie na GPW z CeTO, natomiast kolejnych 6-8 spółek będzie pochodziło z zagranicy.
„Cała reszta, czyli ok. trzydziestu kilku podmiotów, będzie pochodzić z sektora prywatnego. Do tej pory, w przeciwieństwie do spółek z CeTO, nie miały nic wspólnego z rynkiem publicznym” – powiedział Sobolewski.
Prezes GPW zapowiedział, że także w 2008 roku spodziewa się znacznej liczby debiutów.
„Pod koniec 2008 roku powinniśmy zbliżać się do liczby 400 spółek na giełdzie” – powiedział.
Według niego, w tym czasie może dojść do zwiększenia liczby spółek w indeksie największych i najpłynniejszych spółek do 25 lub 30 z obecnych 20 (WIG20).
Obecnie na GPW notowane są 284 spółki, w tym 12 firm zagranicznych.
Prezes podkreślił w piątek, że najważniejszym projektem na 2007 rok będzie uruchomienie rynku dla nowych, wzrostowych firm.
„Bardzo ostro nad tym pracujemy, nie podam jednak dokładnie terminu” – powiedział Sobolewski.
Prezes poinformował, że na nowym rynku znajdą się firmy o wysokim potencjale wzrostu, o większym ryzyku inwestycyjnym. Nowy rynek będzie działał poza rynkiem regulowanym, w formule alternatywnego systemu obrotu.
Sobolewski powiedział też w piątek, że prywatyzacja GPW nie jest zagadnieniem priorytetowym, a poza tym decyzje w tej sprawie należą do właściciela, czyli Skarbu Państwa.
„Oczywiście, mamy pogląd w zarysach, mówiący o tym, że prywatyzacja jest potrzebna, ale trzeba iść drogą ewolucji, stopniowej zmiany w akcjonariacie” – powiedział prezes GPW.
Według niego, mogłoby to polegać na zwiększeniu udziału krajowych instytucji finansowych, natomiast inwestor branżowy nie jest potrzebny.
Obecnie Skarb Państwa ma 98,80% udziału w kapitale zakładowym GPW, a pozostałe 1,20% akcji należy do banków, domów maklerskich oraz emitentów papierów wartościowych.
Prezes GPW powtórzył, że spółkę interesuje natomiast ewentualne zaangażowanie na giełdzie bułgarskiej.
ISB