UniStoProcent nie dał rady, Skarbcowi się udało
Fiaskiem zakończyła się subskrypcja funduszu antypodatkowego UniStoProcent. Inwestorzy złożyli zapisy na certyfikaty o wartości zaledwie 25 mln zł podczas, gdy warunkiem uruchomienia funduszu było zebranie 60 mln zł. Górna granica została ustalona aż na 1 mld zł.
Problemy ze startem miał także fundusz antypodatkowy Skarbiec- Profit Plus. Do końca ubiegłego tygodnia nie udało mu się zebrać wymaganych 50 mln zł. Z tego względu zapisy zostały przedłużone o jeden dzień. Ostatecznie fundusz jednak ruszy z aktywami 51,1 mln zł. Działalność rozpocznie także drugi z funduszy Skarbca – Lokacyjny. Udało mu się zebrać ponad 100 mln zł przy dolnym progu 30 mln zł. Sukcesem zakończyły się również zapisy na fundusz Arka Global Index 2007.
W kolejce po nasze pieniądze czeka jeszcze kilka funduszy. Dwa z rodziny Pioneera – Obligacji i Stabilnego Wzrostu (zapisy potrwają do 10 grudnia), CA IB Nieruchomości (zapisy do 8 grudnia), CA IB Bezpiecznej Alokacji (zapisy od 1 do 10 grudnia), ING Akcji i ING Stabilnego Wzrostu (zapisy od 2 do 15 grudnia), KB Kapitał Plus (zapisy do 24 grudnia), DWS Stabilnego Wzrostu (zapisy do 9 grudnia 2003 r.).
Sęk w tym, że fundusze, które planują zbiórkę pieniędzy na grudzień – nawet jeśli uda im się znaleźć chętnych na certyfikaty – mogą nie uchronić naszych oszczędności przed podatkiem. Istnieje ryzyko, że nie uda im się zarejestrować emisji przed końcem roku, a to jest właśnie jeden z warunków, by zysk ze sprzedaży certyfikatów na giełdzie po 1 stycznia 2004 r. był wolny od podatku Belki.
Dlaczego inwestorzy skąpią swoich oszczędności funduszom antypodatkowym? Na pewno część funduszy zaprezentowała w tym roku zbyt skomplikowane dla przeciętnego inwestora strategie inwestycyjne. Przede wszystkim pamiętamy jednak fundusze ubiegłoroczne – szczególnie CA IB Pro Lokata, Pioneer Arbitrażowy i większość funduszy rynku pieniężnego uruchomionych w końcówce ubiegłego roku.
Te produkty poważnie rozczarowały inwestorów. Niechęć do funduszy antypodatkowych przełożyła się na produkty oferowane obecnie. Mimo, że mają one zupełnie inne konstrukcje i przy określonych założeniach (wysoka wpłata, długi horyzont inwestycji) niektóre z nich mogą okazać się dobrą lokatą.