Walka o powstanie supernadzoru trwa

Jak donosi Parkiet, największe partie zgadzają się, by zaraz po wyborach na nowo rozważyć fuzję nadzorów: bankowego i finansowego. Tego samego chce obecne kierownictwo Ministerstwa Finansów.

Parkiet dotarł do listy dziewięciu projektów ustaw, które zdaniem Ministerstwa Finansów powinny znaleźć się w „testamencie legislacyjnym” Sejmu. Chodzi o ustawy, które powinien szybko przyjąć parlament nowej kadencji. Marszałek Sejmu Ludwik Dorn poprosił o wskazówki komisje sejmowe, kluby parlamentarne, jak i poszczególne resorty.

Okazuje się, że na liście przesłanej do L. Dorna przez Ministerstwo Finansów figuruje nowelizacja ustawy o nadzorze finansowym, która odkłada planowane na styczeń 2008 r. połączenie Komisji Nadzoru Finansowego i Komisji Nadzoru Bankowego o pięć lat. Chciał tego prezes NBP Sławomir Skrzypek. Tłumaczył, że szybkie zmiany nie sprzyjają stabilności rynków. Do swoich koncepcji przekonał wicepremier Zytę Gilowską.W sierpniu MF zgłosiło odpowiedni projekt. Sejm nie zdążył jednak nim się zająć. Wydawało się więc pewne, że do fuzji nadzorów dojdzie już w styczniu.

– W resorcie nastąpiła zmiana stanowiska w tej sprawie. Jeżeli pierwsze posiedzenie Sejmu odbędzie się 5 listopada, posłowie mogą jeszcze zdążyć – usłyszeli dziennikarze gazety od osób pracujących w ministerstwie.

Więcej w Parkiecie.