Wielopokoleniowe kredyty coraz bardziej popularne
Niebotyczne ceny nieruchomości i rosnące koszty kredytu powodują, że aby kupić mieszkanie, Polacy uciekają się do pomocy rodziców. I nie chodzi wcale o pożyczenie od nich pieniędzy, lecz o pomoc w podwyższeniu zdolności kredytowej – pisze „WSJ Polska”.
Młode małżeństwa coraz częściej biorą kredyt wraz z rodzicami jednego z małżonków – mówi Magdalena Rucka, doradca finansowy Kredyt Banku z Trójmiasta, gdzie już co czwartą umowę podpisują nie jedna czy dwie, lecz trzy – cztery osoby. To daje szanse na uzyskanie kredytu. Wiek młodych małżonków pozwala rozłożyć kredyt na wiele lat, a dochody rodziców gwarantują odpowiednią zdolność kredytową
Wielopokoleniowe kredyty zaczęły się upowszechniać pod koniec 2007 r., gdy rosnące odsetki w złotych coraz większej liczbie zainteresowanych zamykały drogę do kredytów we frankach szwajcarskich, przy których udzielaniu obowiązują surowsze zasady.
Kredyty z rodzicami są szczególnie popularne poza Warszawą – twierdzi Paweł Majtkowski z Expandera. Często gra toczy się o kilkaset złotych brakujących do uzyskania zdolności kredytowej. Jak wynika z obliczeń Expandera, rodzina z dwójką dzieci, która chce pożyczyć 300 tys. zł na 30 lat we frankach w Kredyt Banku, musi mieć miesięczny dochód w wysokości 3700 zł, podczas gdy do kredytu złotowego wystarczyłoby 3300 zł. Z ratami jest już odwrotnie – spłata tego samego zadłużenia we frankach kosztuje obecnie o 35 proc. mniej niż pożyczki złotowej.
Więcej na ten temat w „WSJ Polska”.