Wraca bankowa komisja śledcza?
Sejm może zająć się projektem nowelizacji uchwały o bankowej komisji śledczej na najbliższym posiedzeniu, czyli w przyszłym tygodniu – poinformował przewodniczący komisji śledczej ds. banków i nadzoru bankowego Artur Zawisza (PiS).
Jego zdaniem, dodatkowym argumentem za powrotem do prac komisji są „taśmy Oleksego”.
Nie mówię, że to będzie komisja śledcza imienia Józefa Oleksego. Ale trzeba wziąć pod uwagę, że były premier mówi, iż były przekręty prywatyzacyjne, że w tym kontekście nie dziwi go atak na komisję śledczą i że banki zostały sprzedane kosmopolitycznym gangom – zaznaczył Zawisza.
W najbliższy wtorek komisja regulaminowa i spraw poselskich zapozna się z ekspertyzami (nt. projektu uchwały w sprawie komisji śledczej), podejmie decyzję i zwróci się do marszałka z wnioskiem o umieszczenie tego punktu w porządku obrad Sejmu – powiedział.
Na początku marca br. posłowie zdecydowali, że projekt nowelizacji uchwały o bankowej komisji śledczej ma wrócić do komisji regulaminowej i spraw poselskich. Posłowie przychylili się do wniosku PO, która podnosiła, że projekt nadal zawiera zapisy takiego typu, jak zakwestionowane we wrześniu ub. r. przez Trybunał Konstytucyjny (TK).
TK orzekł wówczas, że m.in. nieprecyzyjne określenie zakresu działalności komisji jest niezgodne z Konstytucją. Sejm miał się zająć projektem uchwały w połowie marca, zmieniając treść uchwały, jednak ten punkt nie znalazł się w porządku obrad.
Jeszcze czekamy na ekspertyzy. Spodziewam się, co w nich będzie: część będzie mówić, że da się uchwałę konstytucyjnie obronić, a część, że nie. Mamy spór konstytucyjny polegający na tym, że według części opinii „określona sprawa” musi być pojedyncza, a według innych – że może być wielowątkowa, byle była precyzyjnie opisana. Tego sporu żadna ekspertyza nie rozstrzygnie – dodał Zawisza.
Komisja śledcza powołana w marcu ub. r. miała zbadać „rozstrzygnięcia dotyczące przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r.”
Zgodnie z projektem nowelizacji uchwały zaproponowanym przez Prezydium Sejmu oraz komisję regulaminową, komisja śledcza miałaby m.in. badać prawidłowość i celowość działań rządu, premiera, ministra finansów, ministra skarbu i ministra przekształceń własnościowych w procesie przekształceń sektora bankowego.
Na początku marca PO zapowiedziała, że jeśli bankowa komisja śledcza wznowi pracę na podstawie znowelizowanej uchwały, nie zasiądą w niej przedstawiciele Platformy. SLD wycofało swoją przedstawicielkę ze składu komisji.
PO zapowiadała też, że jeśli Sejm przyjmie uchwałę, Platforma skieruje ją ponownie do Trybunału.
PAP, WP.pl