Koniec przywileju dla Brytyjczyków – Z dzienników

Gazeta Wyborcza:

Bruksela zaproponuje w środę, by najbogatsze kraje Unii dostawały co roku zwrot 7,5 mld euro swoich składek. Choć biedni mają na tym nie stracić, to dla Polski może to oznaczać niewielki wzrost wpłat do wspólnej kasy. Gazeta” dotarła do projektu budżetu Unii na lata 2007-13, wokół którego w Brukseli toczą się niezwykle gorące dyskusje. Chodzi zwłaszcza o ulgi dla najbogatszych. Komisarz ds. budżetu Michaela Schreyer przedstawi go innym członkom Komisji w środę. Komisja zastanawia się przede wszystkim, co zrobić z tzw. rabatem brytyjskim. Wywalczyła go w 1984 r. premier Thatcher. Od tego czasu Londyn dostaje z Brukseli zwrot dwóch trzecich swojej składki, na co zrzucają się pozostałe kraje. Z tego powodu Polska w 2004 r. wpłaci do kasy UE ponad 100 mln euro. Schreyer chce z tym przywilejem Brytyjczyków skończyć.

Rzeczpospolita:

Co łączy producenta obuwia Ryłkę, duże sieci handlowe Euro-RTV-AGD, Ambrę, MarcPol, operatora telekomunikacyjnego Tele 2 i producenta lodów Koral? Wszyscy mają znane na rynku marki, nie oszczędzają na kampaniach reklamowych w prasie i telewizji. Ale lansując głośno swoje produkty, same chcą pozostać w cieniu. Na ich stronach internetowych (jeśli takie mają) można znaleźć ogólnikowe i często nieaktualne dane. Próby uzyskania informacji są skazane na niepowodzenie, niewiele więcej można uzyskać, przesyłając pytania na piśmie.

Gazeta Prawna:

W Polsce są środki prawne pozwalające na przejmowanie na rzecz państwa majątków pochodzących z przestępstw, ale rzadko są stosowane. Fortuny największych polskich przestępców pozostają nienaruszone. Urzędnicy skarbowi boją się egzekwować prawo. Na przejmowanie majątków pochodzących z przestępstw pozwalają zarówno przepisy karne, jak i podatkowe. Ubiegłoroczna nowelizacja kodeksu karnego (art. 44 i 45) pozwala sądom na orzekanie w takich sytuacjach o przepadku mienia. Przepisy te trudno jednak egzekwować. Przestępcy nie są zazwyczaj prawnymi właścicielami swoich majątków, przepisują je na członków swoich rodzin, krewnych i znajomych. Utrudnia to działanie sądom, które nie mogą orzec o przepadku mienia pochodzącego z przestępstwa.
Obniżenie stawki PIT z 19 do 8 proc. dla osób, które zarabiają najmniej jest śmiałym krokiem, ale raczej nierealnym do zrealizowania. Oczywiście obniżanie podatków jest jak najbardziej słuszne, jednak istnieje obawa, że za tę obniżkę ktoś będzie musiał zapłacić – twierdzą zgodnie eksperci. Przedstawiciele SLD poinformowali ostatnio o planowanym obniżeniu stawki PIT z 19 do 8 proc. dla osób, które zarabiają najmniej. Eksperci zgodnie twierdzą, że niższe podatki to cel jak najbardziej słuszny. Nie da się go jednak osiągnąć poprzez obniżki dla najuboższych kosztem innych podatników. System obniżek podatkowych nie będzie antidotum na wszystkie choroby nękające gospodarkę, a niższy podatek dla najbiedniejszych przyniesie tylko krótkoterminowe korzyści
Na blisko 2 mln rachunków prowadzonych przez otwarte fundusze emerytalne nie ma żadnych pieniędzy. Mimo to trzeba za ich obsługę płacić. Ponadto fakt niezasilania kont ma znaczący wpływ na kondycję zarządzających OFE powszechnych towarzystw emerytalnych, a w konsekwencji ich klientów. Najwięcej martwych kont, bo aż 48,8 proc., jest otwartych w OFE Polsat. Sytuacja może się poprawić dopiero z początkiem przyszłego roku, kiedy będzie już istnieć możliwość ich zamykania – obecnie jest to niemożliwe.
Możliwość zakupu samochodu po cenie nawet do 30 proc. niższej niż w Niemczech budzi zainteresowanie Polską wielu mieszkańców naszego zachodniego sąsiada. Po 1 listopada 2004 r., gdy minie wynegocjowany przez Warszawę sześciomiesięczny okres przejściowy i polscy producenci będą musieli zapewnić obowiązujące w Unii Europejskiej od 1996 r. jednolite standardy gwarancyjne, polskie salony samochodowe będą jeszcze bardziej interesujące dla mieszkańców starych krajów Unii Europejskiej.