Polska produkcja serów, Polacy na potęgę zakładają firmy w Berlinie – Z dzienników

Gazeta Wyborcza:

Polska w czołówce producentów serów. Polska ze swą produkcją 500 tysięcy ton serów rocznie znalazła się na piątym miejscu w Unii Europejskiej. Wielka Brytania spadła tym samym na miejsce szóste – poinformowała w czwartek niemiecka firma ZMP, zajmująca się analizami rynkowymi

RPP wie, że przed wyborami złoty może osłabnąć. Niepewność polityczna przed wyborami może skuteczniej osłabić złotego niż obniżki stóp. Złoty bije kolejne rekordy siły. Euro od kilku dni kosztuje mniej niż 4 zł, a za dolara pod koniec grudnia płacono nawet poniżej 3 zł. Zdaniem Dariusza Filara z Rady Polityki Pieniężnej taki stan nie musi być jednak trwały.

Firmom dobrze w Unii. Nie sprawdziły się kasandryczne przepowiednie. Polscy przedsiębiorcy poradzili sobie bardzo dobrze po wejściu Polski do UE – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej

Rzeczpospolita:

Polskie firmy szturmują Berlin. Coraz więcej polskich przedsiębiorców uważa, że najlepszą drogą wejścia na rynek niemiecki jest założenie firmy w Berlinie. Tempo, w jakim przyrasta rejestracja naszych przedsiębiorstw w stolicy Niemiec, zdumiewa nawet tamtejsze władze.

Co trzecia firma zmieniła ofertę. Niemal co trzecia polska firma zmieniła oferowane produkty, aby dostosować się do warunków, jakie powstały po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Operacja była kosztowna, ale dla 84 procent przedsiębiorców wspólny rynek okazał się opłacalny.

Gazeta Prawna:

Miliony kary za lenistwo. Ponad 80 mln euro może Polskę kosztować kolejne opóźnienie, jakie mamy w związku z dostosowywaniem telekomunikacji do wymogów unijnych. Nie dość, że spóźnione było „nowe” prawo telekomunikacyjne, to wciąż brakuje oferty ramowej w sprawie dostępu do lokalnej pętli abonenckiej. Ma ona umożliwić abonentom TP S.A. wybór innego operatora świadczącego stacjonarne usługi telefoniczne i dostęp do internetu. Komisja Europejska wszczęła postępowanie w sprawie tego opóźnienia.

W fiskalnym uścisku. Do tej pory nie ma oficjalnego tłumaczenia wspólnotowego kodeksu celnego, choć polscy przedsiębiorcy powinni go od kilku miesięcy przestrzegać. Jest to powodem wielu problemów – podkreślano na konferencji firmy PricewaterhouseCoopers. Jak poinformowano, urzędy celne ostatnio nasiliły kontrolę importerów i eksporterów pod kątem wartości towarów zgłaszanych do oclenia i prawidłowości w stosowaniu klasyfikacji towarowej (choć przedstawiciele Ministerstwa Finansów powiedzieli PAP.