Grace period – zaszczyt czy konieczność

Mianem grace period (po angielsku „okres prolongaty”) zwykło się określać okres, w którym z karty kredytowej można pożyczyć pieniądze bez konieczności regulowania odsetek. Grace period jest istotnym elementem konstrukcji karty kredytowej, i bez niego nie mogłaby ona zapewne istnieć. Darmowy kredyt jest bowiem podstawowym narzędziem, służącym bankom do promowania kart kredytowych. Jest to też powód, dla którego większość klientów korzysta z kart.

Pojęcie grace period można rozumieć dwojako. Po pierwsze jest to czas trwający od momentu rozpoczęcia okresu rozliczeniowego, do ostatniego dnia, w którym możliwe jest spłacenie zadłużenia na karcie w całości – bez żadnych odsetek. W przypadku karty, której tak rozumiany grace period wyniesie 56 dni, będzie się on składał z 31 dni okresu rozliczeniowego i 25 dni na spłatę zadłużenia.

Oczywiście w miesiącu, który posiada mniej niż 31 dni, okres ulegnie odpowiedniemu skróceniu. Banki długość okresu rozliczeniowego wyznaczają, podając dzień miesiąca, w którym generowany jest wyciąg. Czas od momentu wygenerowania poprzedniego wyciągu to właśnie okres rozliczeniowy. Aby uniknąć komplikacji z kalendarzem, większość banków pozwala na generowanie wyciągów tylko do dnia 28 każdego miesiąca, nie ma natomiast możliwości zakończenia okresu rozliczeniowego 29, 30 lub 31 dnia.

Inne rozumienie pojęcia grace period odnosi się do czasu od końca okresu rozliczeniowego, czyli od wygenerowania wyciągu, do ostatniego dnia możliwości jego bezodsetkowej spłaty. W przypadku wspomnianej karty, tak rozumiany grace period będzie wynosił 25 dni.

Zakres grace period

Oczywiście, o grace period możemy mówić z pewnymi zastrzeżeniami. Bank rezygnuje z odsetek tylko w przypadku, gdy przed zakończeniem tego okresu dokonamy spłaty zadłużenia w całości. Jeśli tego nie zrobimy, to bank policzy odsetki od całej kwoty zadłużenia od dnia dokonania płatności. Warto także pamiętać, że grace period dotyczy tylko transakcji bezgotówkowych. Od transakcji wypłaty gotówki, np. w bankomatach, odsetki trzeba zapłacić w każdym przypadku (za każdy dzień do spłaty transakcji gotówkowej).

Dzieje się tak, ponieważ w przypadku transakcji bezgotówkowych sprzedawca płaci wynoszącą od 1,5 do 3 proc. wartości transakcji prowizję. Jej duża część trafia do banku wydającego kartę, i z tych pieniędzy może on finansować grace period. W przypadku wypłaty z bankomatu, sam bank ponosi dodatkowe koszty z tym związane.

Fenomen grace period

Karta kredytowa, w przypadku dokonywania co miesiąc całkowitej spłaty zadłużenia, spowodowanego korzystaniem z niej, niesie klientowi same korzyści. Jednocześnie daje możliwość skorzystania z kredytu w sytuacji awaryjnej.

Z drugiej strony, korzystanie z kredytu na karcie kredytowej jest bardzo drogie, oprocentowanie takiego kredytu jest znacząco wyższe od średniego poziomu oprocentowania kredytu konsumpcyjnego na rynku. Jednocześnie klient musi spłacać co miesiąc jedynie niewielką część długu, co powoduje, że może pozostawać zadłużony w nieskończoność, ciągle opłacając wysokie odsetki.

Elementem tej koncepcji jest właśnie grace period, który jest przedstawiany przez banki jako główna zaleta karty kredytowej. Komunikują one klientom, że dają im bezpłatny kredyt, a nieskorzystanie z takiej oferty byłoby nierozsądne. Kiedy jednak klient zacznie korzystać z karty, to, jak pokazują statystyki, często korzysta także z drogiego kredytu, a dzięki temu bank zarabia na kliencie dużo więcej, niż musiał do niego wcześniej dołożyć.

Jak już wcześniej wspomniałem, w rzeczywistości banki finansują grace period z części prowizji otrzymywanych od sprzedawców, a wypracowane odsetki od kredytu powiększają ich zyski. Warto wspomnieć, że karty kredytowe to dla banków produkty o bardzo wysokiej dochodowości.

Ile trwa grace period?

W USA najdłuższy oferowany przez banki grace period wynosi 60 dni. Jednak jego średnia długość dla wszystkich kart na rynku już od ponad 10 lat spada. Banki chętniej konkurują za sobą innymi parametrami, a klienci zwracają mniejszą uwagę na to, czy karta oferuje 55, czy 60 dni bez odsetek.

W Polsce najdłuższy grace period wynosi 25 dni od zakończenia okresu rozliczeniowego. W tabeli przedstawiono długość tego okresu dla większości krajowych kart kredytowych. Tabela powstała na podstawie danych dostarczonych przez banki, dlatego może zawierać pewną nieścisłość. Niektóre banki liczą maksymalną długość okresu rozliczeniowego na 30 dni, inne na 31, i stąd wyniki mogą różnić się od siebie o 1 dzień.

Wypukłe karty kredytowe najczęściej oferują grace period wynoszący ponad 50 dni. Wyjątkiem jest tu Visa Nowa Raiffeisen Banku, która oferuje 44 dni. Jest to poziom podobny do oferowanego przez banki na kartach elektronicznych.

Bez łaski

Grace to po angielsku prolongata, zwłoka, ale także łaska lub zaszczyt. Są na polskim rynku karty kredytowe, które nie oferują swoim posiadaczom takiego dobrodziejstwa jak grace period. Karta kredytowa bez grace period funkcjonuje dokładnie tak samo, jak karta debetowa połączona z rachunkiem wyposażonym w linię kredytową. Jednakże w przypadku kart kredytowych oprocentowanie jest wyższe, niż w przypadku kredytu w rachunku.

Właśnie kartą bez grace period była pierwsza wydana w Polsce karta kredytowa – Partner Banku Pekao S.A. Obecnie karta ta nie jest już wznawiana, natomiast jej posiadacze otrzymali od banku propozycję przejścia na karty Visa Regata. Posiadacze Partnera płacili odsetki od kredytu zawsze, i to już od momentu dokonania zakupu lub pobrania gotówki.

Tak samo działa karta kredytowa Visa Electron banku ING. Jej posiadacze także nie mogą korzystać z grace period, a odsetki pobierane są od każdej transakcji. Karta wydawana jest wyłącznie posiadaczom rachunku ROR w ING, i właściwie jest tylko odmianą kredytu w rachunku.

Podsumowanie

Grace period jest – poza możliwością zaciągnięcia kredytu na karcie w razie potrzeby – podstawą konstrukcji karty kredytowej. Jest tym, czym banki starają się „zwabić” klienta, by rozpoczął korzystanie z kart.

Wraz ze wzrostem konkurencji na rynku, należy się spodziewać wydłużenia oferowanych przez banki okresów grace period. Zapewne już wkrótce pojawią się karty, które zaproponują posiadaczom okres dłuższy niż obecne 55-56 dni. Odbędzie się to z zyskiem dla klientów, którzy będą jeszcze dłużej mogli korzystać z nieoprocentowanego kredytu.

Jednocześnie warto pamiętać, że grace period nie jest prezentem ze strony banków, i w większości jest finansowany przez sprzedawców, u których dokonujemy zakupów kartą.

Karol Żwiruk