Basen, język angielski czy fundusze inwestycyjne?

 

Maciej Kossowski

 

W Wielkiej Brytanii furorę robią kredyty mieszkaniowe typu interest only („tylko odsetki”). Klient nie spłaca kapitału, a jedynie obsługuje koszt jego udostępnienia, czyli odsetki właśnie. Po 20 latach, gdy jego nieruchomość warta jest dwa razy tyle niż na początku może ją sprzedać i oddać bankowi pożyczoną kwotę. Tym sposobem na kredyt stać osoby, które nie mogłyby sobie pozwolić na spłatę normalnych rat kapitałowo-odsetkowych. Jednocześnie ci, których stać na 100-metrowy dom (w przypadku finansowania zwykłym kredytem) mogą kupić dwa razy większy.

 

Oczywiście klient spłacający odsetki w każdej chwili może zadeklarować spłatę kapitału – wówczas następne raty odsetkowe będą naliczane już od niższej podstawy. Jest to więc doskonałe rozwiązanie dla osób, które są na początku kariery zawodowej – zarabiają niewiele, lecz mają perspektywy wyższych zarobków lub jednorazowych premii czy bonusów. Dzięki kredytowi w wersji „same odsetki” nie muszą odkładać zakupu mieszkania na później.

 

Od dzisiaj zbliżone rozwiązanie dostępne jest także w oddziałach Expandera – wprowadził je duński bank hipoteczny Nykredit. Bank oferuje maksymalnie 5-letni okres karencji na spłatę kapitału. Oferta dotyczy kredytów walutowych i złotowych. W pierwszym przypadku relacja kwoty kredytu do wartości nieruchomości nie może jednak przekroczyć 60 proc. Dla kredytów w PLN bank nie wprowadził tego ograniczenia. Z 5-letnią karencją można zaciągnąć kredyt na równowartość 100 proc. wartości bankowo-hipotecznej nieruchomości.

 

Bank oferuje kredyt na okres od 5 do 30 lat (włączając ewnetualną karencję). Minimalna kwota jaką można pożyczyć to 50 tys. zł (80 tys. zł w przypadku refinansowania wcześniejszych zobowiązań). Oprocentowanie kredytów złotowych oparte jest o roczną stawkę WIBOR. Obecnie kształtuje się między 6,45 a 7,25 proc. i jest to poziom bardzo konkurencyjny. Oprocentowanie oferowane przez bank jest stałe w każdym kolejnym roku spłaty kredytu. Bank dostosowuje jego poziom do rynkowej stopy WIBOR raz na rok (1. października). W ten sposób klient jest chroniony przed tymczasowym wzrostem stóp procentowych, który obecnie w Polsce jest bardzo realnym zagrożeniem.

 

Zobaczmy jak będą wyglądać miesięczne płatności kredytu z 5-letnią karencją w porównaniu ze „zwykłym” kredytem. Jeśli pożyczymy 150 tys. zł na 30 lat przy oprocentowaniu 7,25 proc. rata równa kapitałowo-odsetkowa wyniesie 1023 zł, a pierwsza rata malejąca – 1320 zł. Decydując się na karencję przez pierwsze 5 lat będziemy płacić tylko 906 zł miesięcznie. Poczynając od 61. miesiąca płatności wyniosą odpowiednio:1084 zł (raty równe) i 1403 zł (pierwsza rata malejąca).

 

Dzięki rozwiązaniu Nykredit przez pierwsze 5 lat spłaty w kieszeni zostaje nam ponad 100 zł. Najbardziej racjonalnym wyjściem byłoby zyskowne inwestowanie tych pieniędzy. Zakładając, że uda nam się osiągnąć stopę zwrotu na poziomie 7 proc. rocznie wówczas po 5 latach będziemy mieć na koncie 7.160 zł. Oddając tę kwotę bankowi po 5 latach na poczet spłaty kapitału uzyskamy spadek raty równej (po okresie karencji) z 1084 do 1032 zł. Pierwsza rata malejąca wyniesie nie 1403 a 1336 zł. To oczywiście tylko jedna ze strategii. Można oszczędzać dalej wychodząc z założenia, że w długim okresie stopa zwrotu będzie wyższa (dotyczy to funduszy akcji).

 

Oferta Nykredit jest bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem z punktu widzenia osób, które nie chcą, by kredyt pozbawił je możliwości oszczędzania w początkowym okresie spłaty. Wszyscy wiemy jak ważne jest, by rozpocząć odkładanie pieniędzy na przyszłość (emerytura, studia dziecka) jak najwcześniej. Wówczas finansowy cel można osiągnąć mniejszym wysiłkiem – bez odkładania znacznych kwot.

 

Narzędzie w postaci karencji można oczywiście inaczej: przeznaczając bieżącą nadwyżkę na konsumpcję. W tym kierunku zdaje się zmierzać kampania reklamowa Nykredit. Hasło: „Basen czy język angielski” sugeruje, że dzięki karencji w spłacie kapitału klient nie będzie musiał wybierać na co wydać pieniądze. Oczywiście obie wymienione aktywności trudno nazwać marnowaniem pieniędzy (raczej inwestycją we własny rozwój czy to fizyczny czy to umysłowy). Radzimy jednak rozważyć jeszcze inną opcję: fundusze inwestycyjne.

 

Szczegóły oferty Nykredit poznasz w oddziale Expandera. Doradca pomoże Ci także skonstruować plan oszczędnościowy oparty na funduszach inwestycyjnych. Umów się na spotkanie z Doradcą Expandera