LOT planuje otwarcie taniej linii lotniczej – Z dzienników

Gazeta Wyborcza:

Już na jesieni LOT chce otworzyć tanią linię lotniczą, wdraża plan oszczędnościowy, kupi też nowe samoloty. Jego tani konkurenci dodają do swej oferty nowe połączenia, chcą latać po kraju, starają się o inwestorów. Walka o pasażera w Polsce się zaostrza. – Nasz tani przewoźnik wystartuje od sezonu zimowego. To szansa dla LOT-u. Jeżeli otwiera się nowa szansa biznesowa, byłoby błędem z niej nie skorzystać – powiedział „Gazecie” Marek Grabarek, prezes PLL LOT.
Czy zarabiamy więcej? Statystyka mówi, że tak. Przedsiębiorcy wciąż jednak wzbraniają się przed podwyżkami pensji podstawowej – wolą wypłacać premie zależne od wyników. W kwietniu przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 4,6 proc. i wyniosło 2427 zł – podał w poniedziałek GUS. Dynamika roczna była wyraźnie słabsza niż miesiąc wcześniej (nie notowane od ponad dwóch lat 7 proc.), ale i tak wyższa niż w 2002 czy 2003 roku.
Dług publiczny w 2003 r. przekroczył ostrożnościowy próg 50 proc. PKB, poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Finansów. Uwzględniając wypłaty z tytułu gwarancji i poręczeń udzielonych przez podmioty należące do sektora finansów publicznych dług wyniósł 420,05 mld zł czyli 51,6 proc. PKB. W przypadku przekroczenia pierwszego progu ostrożnościowego długu rząd zobowiązany jest do stworzenia w kolejnym roku budżetu, w którym relacja deficytu do dochodów nie będzie wyższa niż w tegorocznym.
Obligacje skarbowe dla instytucji szybko zyskują na atrakcyjności. Oprocentowanie papierów dla indywidualnych inwestorów rośnie znacznie wolniej. Od kilku tygodni coraz mniej powodów do radości mają właściciele obligacji skarbowych i skarb państwa. Ceny papierów spadają, więc państwo, by zachęcić kupujących musi podwyższać oprocentowanie obligacji. Dla resortu finansów oznacza to wyższe koszty obsługi dziury budżetowej, zaś dla tych, którzy obligacje już mają – mniejsze zyski z odsetek. Cieszą się ci, którzy dopiero planują zakup coraz lepiej oprocentowanych obligacji.
Wykonawcy budowlani czują się oszukani. Mimo że ustawa o VAT już obowiązuje, wciąż nie ma odpowiednich przepisów wykonawczych. Materiały budowlane objęte są 22-proc. VAT-em, ale usługi związane z budową lub remontem mieszkania bądź domu objęte są preferencyjną stawką 7 proc. Wykonawca, który buduje nam dom i kupuje dla nas materiały, powinien wystawić nam jedną fakturę z 7-proc. stawką. Zwrot różnicy VAT za materiały powinien pokryć mu urząd skarbowy. Sęk w tym, że do dziś nie ma przepisów, które regulowałyby, na jakich zasadach ma się to odbywać. Ministerstwo Finansów tłumaczy, że czeka na odpowiedź GUS w sprawie nadania usługom budowlanym odpowiedniego numeru.

Rzeczpospolita:

W ciągu czterech miesięcy tego roku firmy zapłaciły z tytułu podatku CIT połowę kwoty zaplanowanej na cały rok. W kolejnych miesiącach ma być jeszcze lepiej. Wysokie wpływy z podatku dochodowego od przedsiębiorstw są zaskoczeniem dla samego Ministerstwa Finansów. Ekonomiści, z którymi wczoraj rozmawiała „Rz”, zgodnie uważają, że wpływy z tego podatku będą wyższe od kwoty zapisanej w ustawie budżetowej (9,6 mld zł).
W ubiegłym tygodniu Telekomunikacja Polska ogłosiła zamiar emisji obligacji o wartości 500 mln euro. Nie należy jednak oczekiwać, że jest to zapowiedź większej liczby tego typu emisji na naszym rynku. Większość nowych programów służyć ma restrukturyzacji zadłużenia. Obligacjami przedsiębiorstw nominowanymi w walutach interesuje się niewielu emitentów, a co za tym idzie, także inwestorów. Rynek obligacji przedsiębiorstw, szczególnie tych nominowanych w walutach obcych, jest bardzo płytki. Zapowiedź pojedynczych emisji, nawet dużej wartości, nie świadczy jeszcze o jego ożywieniu.

Gazeta Prawna:

W ostatnich tygodniach Trybunał Konstytucyjny wydał kilka orzeczeń, które są dowodem na systematyczne obniżanie się jakości prawa w Polsce. Po raz kolejny okazało się, że uchwalane przez Sejm prawo nie spełnia standardów przyzwoitej legislacji i jest nieprzyjazne dla obywateli. Utrzymującą się od lat tendencję do wzrostu liczby spraw rozstrzyganych przez Trybunał Konstytucyjny można tłumaczyć dwojako. Niewątpliwie świadczy ona o rzeczywistej, a nie fasadowej roli sądu konstytucyjnego. Z drugiej strony, mając w szczególności na uwadze orzeczenia zapadłe w ostatnich tygodniach, jest ona dowodem na systematyczne obniżanie się jakości prawa w Polsce.