RPP nie zmieniła stóp
Zgodnie z oczekiwaniami, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) pozostawiła w środę wszystkie stopy procentowe bez zmian, gdyż inflacja będzie się utrzymywała w okolicach środka celu do końca 2007 roku, uważają ekonomiści. Podstawowa stopa referencyjna nadal będzie więc wynosić 5,50%. Rada utrzymała też neutralne nastawienie w polityce pieniężnej.
„Sądzimy, że rada widzi, iż ta słabość gospodarki, którą w tej chwili widać we wskaźnikach, wynika przede wszystkim z efektu bazowego i że prognozy rozwoju sytuacji na ten moment, kiedy polityka pieniężna może działać, czyli za rok, są stosunkowo dobre i dlatego już nie warto zmieniać stóp” – powiedział Jacek Wiśniewski, ekonomista Banku Pekao SA.
„Skoro nastawienie zostało zmienione na neutralne, to znaczy, że rada oczekiwała, iż prognozy inflacji będą stabilizowały się w okolicach 2,5%, co sugeruje, że stopy są na odpowiednim poziomie, bo inflacja w projekcjach jest w celu” – dodał.
Cel inflacyjny RPP to 2,5% +/- 1 pkt proc.
11 z 12 ekonomistów ankietowanych przez agencję ISB nie oczekiwało zmian parametrów polityki pieniężnej w maju, a tylko jeden spodziewał się obniżki o 25 punktów bazowych.
Niewiadomą pozostają natomiast dalsze decyzje rady – część ekonomistów spodziewa się cięć jeszcze w pierwszej połowie roku, część w drugiej, a niektórzy pozostawienia stóp już do końca roku bez zmian.
„W tej chwili najważniejsze będzie to, co pokaże projekcja inflacyjna według nowego modelu oraz projekcja PKB. I to, wraz z komentarzem rady po posiedzeniu, da nam nowe spojrzenie na to, co dalej chcą zrobić” – powiedział Wiśniewski.
„Nam się wydaje, że wzrost gospodarczy będzie na tyle silny, że rada pozostanie przy obecnych stopach procentowych do końca roku” – dodał.
W tym roku rada dwukrotnie obniżała stopy procentowe – w marcu i w kwietniu – łącznie o 1,0 pkt proc., ale także w kwietniu, niespodziewanie, zmieniła nastawienie na neutralne z łagodnego.
Zdaniem głównego ekonomisty Banku BPH Ryszarda Petru, rada wskaże dziś podczas konferencji o 16:00 na wciąż istniejące ryzyko polityczne oraz na sygnały silnego wzrostu gospodarczego, a z drugiej strony na brak presji płacowej oraz na korzystną dynamikę inflacji.
„Co do raportu o inflacji, spodziewamy się, że NBP pozostanie optymistą co do wzrostu gospodarczego, a projekcja inflacji pokaże prawdopodobnie, że CPI będzie w celu do 2007 roku, co oznacza, że nie ma potrzeby dalszych obniżek stóp procentowych” – czytamy w komentarzu głównego ekonomisty Banku BPH.
W kwietniu inflacja CPI spadła do 3,0% r/r z 3,4% w marcu.
ISB