Po PKO BP z pieniędzmi w kieszeni
Lokatę prywatyzacyjną, uprawniającą do zakupu akcji PKO BP bez redukcji zapisów, będzie można założyć tylko w okienku bankowym – wynika z informacji uzyskanych przez nas w oddziałach spółki. Zlecenia telefoniczne i dyspozycje przelewu nie będą przyjmowane. Kto nie ma rachunku w PKO BP, będzie musiał przynieść gotówkę.
Jak się dowiedzieliśmy w placówce PKO BP w warszawskiej „Rotundzie”, lokatę będzie można założyć tylko osobiście albo udzielając pełnomocnictwa innej osobie (prawdopodobnie notarialnie poświadczonego), która stawi się w banku. Resort skarbu przyjął, że osoba taka będzie mogła posługiwać się tylko jednym pełnomocnictwem. Subskrypcja lokat (umożliwią zakup akcji bez konieczności otwierania rachunku w biurze maklerskim) ma się rozpocząć 7 października.
Lokatę trzeba będzie opłacić gotówką. Uprzywilejowani są w tym przypadku klienci PKO BP – nie będą musieli przynosić jej ze sobą. Przy okienku będą mogli pobrać pieniądze z własnego konta i od razu przenieść na lokatę.
Akcji wystarczy dla 30 osób?
Zgodnie z planami MSP, lokaty będą zakładane na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. Bank chce uniknąć zamieszania w swoich placówkach. – Nie będziemy prowadzić żadnych list społecznych. Klientów zainteresowanych lokatami będziemy wpuszczać do banku zaraz po jego otwarciu. Wyznaczone osoby będą kierować ich do kilku punktów obsługi – usłyszeliśmy w kolejnym oddziale PKO.
Łączną wartość lokat (każda może opiewać na 500 – 20 000 zł) szacuje się na około 720 mln zł. Będzie je mogło założyć więc co najmniej 36 tys. osób. PKO BP dysponuje siecią około 1,2 tys. placówek. Oznacza to, że w każdej z nich szansę na założenie lokaty dostanie, przynajmniej teoretycznie, co najmniej 30 osób. Jeśli lokaty będą mniejsze niż 20 tys. zł, szczęśliwców będzie więcej.
Zapisy będą objęte systemem działającym w czasie rzeczywistym (on-line). Rywalizacja o akcje będzie się odbywać w skali kraju, a nie oddziału. W praktyce więc w jednym oddziale, w którym obsługa będzie sprawniejsza, zapisy mogą objąć np. 50 osób, w innym – tylko 10.
Oprocentowana lokata
Z informacji uzyskanych przez nas w jednym z oddziałów PKO BP wynika, że lokata będzie oprocentowana w wysokości 3% w skali roku – od dnia wpłacenia do momentu przydziału akcji, co ma nastąpić pod koniec października.
Jak ustaliliśmy, walory objęte w ramach lokaty będzie można sprzedać, składając zlecenie w Bankowym Domu Maklerskim PKO BP. Niewykluczone że będzie można to zrobić także w punktach sprzedaży obligacji skarbowych.
Harmonogram się zmieni?
Harmonogram oferty PKO BP może się zmienić. W zeszłym tygodniu Sejm wezwał resort skarbu do zlikwidowania transzy przeznaczonej dla inwestorów zagranicznych (35% oferty). Dzisiaj rząd ma podjąć decyzję w tej sprawie. Uchwała Sejmu już spowodowała jednak opóźnienie w druku prospektu emisyjnego (miał się rozpocząć 25 września). Niewykluczone że w związku z tym zmieni się termin rozpoczęcia subskrypcji lokat i zapisów na akcje.
Komentarz
Sprzedaż na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy” stosowano na początku istnienia rodzimego rynku kapitałowego. Nie był to dobry pomysł. Efekty: listy społeczne, awantury, rozpędzanie kolejek przez osiłków po to, aby zapisy mógł złożyć ich mocodawca. Być może intencje były tym razem dobre: sprzedaż akcji bez redukcji. Ostatecznie redukcja może się okazać nieunikniona. Niestety, będzie nieproporcjonalna: najwięcej kupią najsilniejsi.
Piotr Utrata, Parkiet