Raport Szybko.pl, Metrohouse i Expandera – Lipiec 2014
Wakacyjny spokój
W siedmiu miastach czerwcowa średnia cena ofertowa okazała się nieznacznie niższa od tej z poprzedniego miesiąca. Spadki odnotowano w Poznaniu (-0,7%), Opolu (-0,7%), Katowicach (-0,6%), Gdańsku (-0,5%), Olsztynie (-0,3%), Krakowie (-0,2%) oraz Warszawie (-0,2%). – Niedawno rozpoczęty okres wakacyjny, to zwyczajowo czas zmniejszonej aktywności na rynku nieruchomości. W wyniku sezonowego zastoju, prawdopodobne są nieznaczne obniżki cen – stwierdza Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl.
Zmiany wystąpiły również w segmencie tanich ofert. – Warto podkreślić fakt, że w miastach, w których średni poziom cen za metr kwadratowy jest wyższy niż 5 tys. złotych, w ciągu ostatniego roku zauważalnie zmniejszyła się podaż mieszkań w najniższym przedziale cenowym, czyli tych do 5 tys. zł za mkw. – zauważa Marta Kosińska. Z raportu wynika, że w stosunku do ubiegłego roku tańszą ofertę łatwiej można znaleźć w Toruniu, Olsztynie i Katowicach.
Droższe mieszkania w Krakowie, w Gdańsku rozbieżności cenowe
W stosunku do ubiegłego miesiąca, w sześciu na siedem analizowanych miast odnotowano niższe ceny transakcyjne. – Wyjątek w zestawieniu stanowi Kraków, bowiem tutaj wzrosła średnia kwota za metr kwadratowy nabywanego mieszkania. Obecnie klienci płacą już średnio 6 394 zł (za mkw.) – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse. Taka sytuacja to wynik między innymi coraz częściej pojawiających się transakcji w kamienicach na Starym Mieście, gdzie ceny są wyższe nawet o jedną trzecią od średniej dla całego miasta.
Dotychczas stolica Małopolski odnotowywała również największe różnice pomiędzy cenami ofertowymi a transakcyjnymi. – Tymczasem na uwagę zasługuje także Gdańsk, w którym odnotowujemy coraz większe rozbieżności pomiędzy ofertą rynkową a rzeczywistością transakcyjną. Mieszkania wystawiane są na sprzedaż w średniej cenie 5 500 zł za mkw., podczas gdy w zawieranych transakcjach średnia kwota nie przekracza 4 800 zł – komentuje Jańczuk.
Raty kredytów hipotecznych
Osoby zainteresowane zaciągnięciem zobowiązania na zakup mieszkania z pewnością nie ucieszy fakt, że w minionym miesiącu aż sześć banków podwyższyło marże kredytów hipotecznych. – Swoją ofertę najbardziej zmienił Euro Bank. Marża kredytów z minimalnym (5%) wkładem własnym wzrosła tam w ciągu miesiąca z 1,67% do 2,07%. Średnia marża tego rodzaju kredytów wynosi już 2,14%. Dla przypomnienia jeszcze na początku roku było to 1,94% – zauważa Jarosław Sadowski, Expander. – Mimo to, ze względu na czerwcowy spadek stawki WIBOR, oprocentowanie kredytów zmieniło się w mniejszym stopniu – dodaje.
Nieco lepiej przedstawia się sytuacja dla części osób, które w przyszłym roku planują kupić mieszkania lub dom przy wsparciu programu Mieszkanie dla młodych. Od 2015 roku może zostać podniesiona stawka dopłat dla osób posiadających więcej niż jedno dziecko. – Obecnie rodziny z choćby jednym dzieckiem mogą liczyć na kwotę stanowiącą (w przybliżeniu) 15% wartości kupowanego mieszkania. Dodatkowo gdy urodzi się trzecie lub kolejne dziecko, dostaną dodatkowe 5%, co łącznie umożliwi dopłatę w wysokości 20%. Planowane zmiany mogą spowodować, że rodziny posiadające już dwójkę dzieci, otrzymają 20% dopłaty. Gdy natomiast pojawi się większa liczba dzieci, otrzymają kolejne 5%, czyli łącznie aż 25% wartości mieszkania – oblicza Sadowski.