W sierpniu na najlepszych funduszach można było zarobić blisko 9 proc.
Mimo lipcowej wyprzedaży, w sierpniu rynki znowu powróciły do wzrostów, głównie za sprawą „impulsu” ze strony giełdy amerykańskiej. Tamtejszy S&P500 zyskał +3,8% ustanawiając nowy, historyczny rekord powyżej 2000 punktów. W ślad za nim poszły indeksy europejskie w tym niemiecki DAX blisko +3%, brytyjski FTSE250 +3,1% oraz francuski CAC +4,2%. Średnia stopa zwrotu z grupy funduszy akcji amerykańskich wyniosła +4,5% a akcji europejskich rynków rozwiniętych +2,2%. Również od początku sierpnia mogliśmy obserwować poprawę nastrojów na warszawskim parkiecie, głównie za sprawą dobrych informacji o liczbie osób które zdecydowały się pozostać w OFE oraz dużemu popytowi na polskie akcje ze strony inwestorów zagranicznych. Dobry wyniki zanotował WIG (+3,7%) oraz mWIG40 (+3%). Natomiast po ostatnich kilku dobrych miesiącach , „zadyszki” dostała giełda w Stambule i główny indeks XU100 stracił ponad -2%.
W sierpniu najwyższą stopę zwrotu (+9,08%) wypracował fundusz Superfund C. Realizuje on strategię managed futures, która opiera się na podążaniu za trendami. Warto zauważyć , że w pierwszej dziesiątce najlepszych funduszy w sierpniu znalazły się jeszcze trzy inne fundusze z oferty Superfund: Superfund Trend Plus Powiązany SFIO (+7,44%), Superfund B (+7,29%) oraz Superfund Trend Bis Powiązany SFIO (+7,27%).
Na drugim miejscu uplasował się fundusz Quercus lev (+8,72%), którego celem jest odwzorowywanie dwukrotności zmian indeksu WIG20. Na trzecim i czwartym miejscu znalazły się fundusze Investor Ameryka Łacińska oraz ING (L) Ameryki Łacińskiej które inwestują aktywa w akcje i inne papiery wartościowe prowadzące działalność w krajach Ameryki Łacińskiej. Cel ten realizują poprzez nabywanie jednostek uczestnictwa funduszy zagranicznych DWS Invest Latin American Equities (w przypadku Investor) oraz ING (L) Invest Latin America (w przypadku ING).
Najgorszymi funduszami sierpnia (co nie powinno dziwić) okazały się fundusze typu short, których celem jest odwzorowywanie indeksu WIG20short, które mają zarabiać podczas spadków indeksu WIG20. Najwięcej stracił Quercus short (-4,45%) a tuż za nim znalazły się ALTUS Short (-3,33%) oraz Ipopema Short Equity (-3,27%). Niewiele gorszy wynik miał fundusz Eurogeddon (-3,55%), realizujący dosyć pesymistyczną politykę inwestycyjną zakładającą m.in. zajmowanie krótkich pozycji na kontraktach futures na WIG20, DAX czy CAC40.
Zaskakujące jest natomiast drugie miejsce funduszu Inventum Zmiennego Zaangażowania, który w tak sprzyjających okolicznościach rynkowych stracił aż -4,4%.