Uwaga na zakupy w sieci. Gwałtownie rośnie liczba oszustw

Kupowanie prezentów w sieci daje wiele korzyści. Nie wymaga tyle wysiłku, co bieganie po galeriach handlowych. W ciągu 14 dni możemy też zwrócić towar bez podawania przyczyny. Nierzadko dzięki temu rozwiązaniu możemy również zaoszczędzić pieniądze, gdyż w sieci łatwiej jest porównywać ceny. Jednak istnieją też pewne wady. Jeśli zamówienie złożymy przez samymi świętami, paczka może nie dotrzeć na czas. Poza tym możemy zostać oszukani.

Według policji w ubiegłym roku dokonano 22 tysięcy oszustw internetowych. Informacje zebrane przez NBP wskazują, że było ich jeszcze więcej – blisko 30 tysięcy. Co więcej ta liczba to tylko transakcje, w których płatność została dokonana za pomocą karty. Dane NBP pokazują również, że w ostatnich latach liczba takich przestępstw szybko rośnie. Tylko w pierwszej połowie tego roku było ich blisko 20 tys., czyli niewiele mniej niż w całym 2013 r. Dlatego też kupując w sieci należy zachować ostrożność.

Dość częste oszustwo polega na tym, że sprzedawca przyjmuje zaliczkę lub pełną płatność, a później nie dostarcza towaru lub wysyła coś bezwartościowego. Aby się przed tym zabezpieczyć, warto sprawdzać opinie o sprzedającym. Na serwisach aukcyjnych jest to bardzo proste. Trudniej jest w przypadku sklepów internetowych. Szczęśliwie dla kupujących istnieją takie platformy jak opinieo.pl oraz porównywarki cen (np. ceneo.pl czy skapiec.pl), na których klienci zamieszkają informacje o tym, jak przebiegła transakcja.

Co jednak zrobić, jeśli znaleźliśmy bardzo atrakcyjną ofertę, ale na temat sprzedawcy nie udało nam się znaleźć zbyt wielu pozytywnych opinii? Wtedy trzeba się liczyć z ryzykiem, iż może być to próba oszustwa. Jeśli mimo to zdecydujemy się skorzystać z takiej oferty, dla bezpieczeństwa najlepiej nie płacić przelewem. Lepiej wybrać opcję płatności przy odbiorze lub za pomocą karty płatniczej. Przelewu nie da się bowiem cofnąć, w przeciwieństwie do operacji wykonanej przy użyciu karty.

Wycofanie takiej płatności jest możliwe, jeśli nie otrzymamy towaru lub gdy będzie on niezgodny z umową. Jeśli tak się stanie, to w pierwszej kolejności należy skontaktować się ze sprzedającym i bezpośrednio od niego wymagać wywiązania się z umowy. Jeśli to nie przyniesie efektu lub jeśli sprzedający nie będzie odpowiadał na maile i telefony, wtedy można poprosić o pomoc bank, którego karty użyliśmy do dokonania zapłaty. Trzeba jednak dodać, że cała procedura odzyskania pieniędzy jest dość kłopotliwa i długotrwała. Najlepiej więc nie podejmować zbędnego ryzyka i korzystać tylko z renomowanych sklepów internetowych.