SKOK: Depozyty lepsze niż w bankach, kredyty na ogół podobne

Oferta SKOK jest atrakcyjna przede wszystkim dla osób szukających korzystnie oprocentowanych lokat. Zwolennicy najnowocześniejszych usług nie znajdą tam wiele dla siebie. Zaciągający kredyty zapłacą mniej więcej tyle samo co w bankach

Spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe przede wszystkim oferują atrakcyjne oprocentowanie lokat. Gdy deponujemy pieniądze na rok, możemy dostać nawet 6 – 6,5 proc. odsetek, podczas gdy w większości banków mniej więcej 3,5 proc. Przy dużej kwocie taka różnica będzie miała istotne znaczenie dla naszego portfela.

Zapisz się i wnieś opłaty

Jeśli jednak chcemy zdeponować oszczędności jednorazowo, na krótki termin, albo mamy do dyspozycji niewielką kwotę, wybór oferty SKOK może okazać się nieopłacalny z powodu opłat, jakie musi wnieść klient. Do kasy trzeba się bowiem zapisać. Wiąże się to z koniecznością wypełnienia odpowiedniej deklaracji, opłaceniem wpisowego, wkładu oraz wykupieniem udziału. W sumie koszty nie przekraczają zwykle 100 – 120 zł. Jest to opłata jednorazowa. – Zgodnie z prawem spółdzielczym zarówno wkład, jak i udział podlegają zwrotowi, gdy klient rezygnuje z członkostwa – wyjaśnia Andrzej Dunajski ze SKOK. Jeśli ktoś chce stać się stałym klientem kasy, z pewnością wyłożenie tych pieniędzy jest opłacalne. W przeciwnym razie to, co zyskamy na odsetkach, może być zjedzone przez opłaty członkowskie. Klient kasy musi też założyć rachunek, za pomocą którego będą dokonywane rozliczenia, ale taki warunek stawia też wiele banków.

Własny system gwarancyjny

Lokaty w SKOK nie są objęte gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, ale są ubezpieczone do równowartości 22,5 tys. euro. – Zależy nam na propagowaniu oszczędzania głównie wśród osób mniej zamożnych. Ale chcemy również tworzyć dobre warunki dla tych, którzy mają nadwyżki finansowe. Dzięki tej mobilizacji oszczędności tworzone są fundusze służące do udzielania pożyczek o rozsądnym oprocentowaniu – wyjaśnia Wiktor Kamiński z Krajowej SKOK. – Staramy się, aby stopy procentowe nie odbiegały od realiów rynkowych, bo kasy powinny osiągać dodatnie wyniki finansowe.

SKOK korzystają z preferencji niedostępnych dla banków komercyjnych. Na przykład nie muszą odprowadzać do NBP tzw. rezerwy obowiązkowej, co obniża koszty pozyskania pieniądza. Mogą dzięki temu oferować wyższe niż w bankach oprocentowanie lokat.

Kredyty, karty i Internet

Natomiast oprocentowanie kredytów proponowanych przez kasy jest w zasadzie na podobnym poziomie jak w bankach. Jest ono bardzo zróżnicowane. Na przykład kredyt odnawialny w koncie można dostać już od 8,5 proc. w skali roku, ale są też propozycje za 19,5 proc. Podobnie jak banki, SKOK tworzą dla stałych klientów ubiegających się o kredyt specjalne zachęty. Osoby z minimum rocznym stażem członkowskim mogą liczyć na łagodniejsze warunki i niższe prowizje.

W ofercie kas spółdzielczych znajdziemy większość standardowych produktów bankowych: od lokat i kredytów gotówkowych czy hipotecznych, po przekazy pieniężne, konta emerytalne i zakup jednostek funduszy inwestycyjnych. Klienci niektórych SKOK mają już dostęp do rachunków przez Internet i telefon.

Do niedawna jedynym plastikiem w ofercie była karta debetowa dodawana do konta. Teraz klienci kas mogą również występować o kartę bankomatową SKOKCard, obsługiwaną w sieci Euronet. Opłaty są zróżnicowane. Niektóre kasy w ogóle ich nie pobierają, są też takie, gdzie trzeba zapłacić zarówno za wydanie karty, jak i za podjęcie gotówki z bankomatu (od 1 do 7 zł). Niektóre placówki stosują też karty identyfikacyjne, tzw. IKM; muszą być one okazane przy okienku w czasie dokonywania operacji.

Mariusz Gzyl, Rzeczpospolita