TFI będą więcej inwestować poza Polską

Według najnowszych prognoz GP w 2007 roku zysk z inwestycji w fundusze akcji wyniesie średnio 17 proc.
Giełdowa korekta sprawia, że w nowej ofercie TFI będą odchodzić od najbardziej ryzykownych produktów
Hitem będą fundusze z ochroną kapitału oraz akcyjne inwestujące na rynkach naszego regionu
Jesienią towarzystwa funduszy inwestycyjnych tradycyjnie startują z nową ofertą. Korekta na warszawskiej giełdzie i mniej optymistyczne prognozy na 2008 rok skłaniają jednak TFI do oferowania klientom coraz bezpieczniejszych produktów inwestycyjnych. Według prognoz zarządzających funduszami, ankietowanych przez GP, średnia stopa zwrotu z inwestycji w fundusze akcji w całym 2007 roku wyniesie 17 proc. W sierpniu zarządzający prognozowali, że zysk ten wyniesie 21 proc.

O ile przełom 2006 i 2007 roku był bez wątpienia okresem funduszy małych i średnich spółek, o tyle w nowej, jesienno-zimowej ofercie TFI dominować będą produkty o dużo bezpieczniejszych strategiach inwestycyjnych, co można zaobserwować już w obecnie pojawiających się nowościach produktowych. Przykładowo DWS Polska TFI uruchomiło fundusz DWS Polska FIO Bezpiecznego Wzrostu Plus skierowany do klientów instytucjonalnych i zamożnych klientów indywidualnych, który tylko do 15 proc. aktywów inwestować będzie na rynku akcji.

TFI, wprowadzając do oferty produkty bardzo ryzykowne (fundusze akcji), w coraz większym stopniu zaczynają się interesować inwestycjami w duże spółki, bardziej odporne na giełdowe spadki. Jeżeli już strategie zakładają lokowanie środków w małe i średnie spółki (MiŚ), coraz częściej fundusze wychodzą na rynki zagraniczne. Na początku tygodnia w ofercie Pol- banku EFG znalazło się pięć subfunduszy, zarządzanych przez greckie TFI – EFG Mutual Funds Management Company, z czego tylko jeden jest wyraźnie zorientowany na spółki z segmentu MiŚ, ale notowane na giełdzie w Atenach. Dostępne od wczoraj dla polskich inwestorów fundusze HSBC Investments, skoncentrowane są głównie na azjatyckich i zachodnioeuropejskich rynkach akcji, a strategia nowego funduszu Pioneera – Aktywnej Alokacji (również dostępnego od wczoraj) – pozwalać będzie zarządzającemu zmieniać strategię, w zależności od trendów panujących na rynku.

W ostatnim czasie były jednak wyjątki. Na początku sierpnia, a więc w trakcie szalejącej korekty, fundusz małych i średnich spółek zaoferowało Noble Funds TFI.

– Zainteresowanie funduszem nie było tak duże, jakie mogłoby być, gdyby hossa nadal trwała, ale produkt sprzedaje się dobrze. Tylko dalsza mocna przecena na rynku mogłaby spowodować trudności ze sprzedażą – przyznaje Mariusz Błachut, wiceprezes Noble Funds TFI.

Dużo bezpiecznych

Zdaniem Łukasza Dajnowicza z Komisji Nadzoru Finansowego, na podstawie wniosków składanych do Komisji o utworzenie nowych produktów, można wskazać wyraźny trend. W KNF na rozpatrzenie czeka obecnie aż 19 wniosków o utworzenie funduszy zamkniętych, skierowanych do ściśle określonych inwestorów i tylko 11 na utworzenie funduszy otwartych (w tym funduszy specjalistycznych).

Jakie to będą produkty? Gazeta Prawna przeprowadziła sondę wśród TFI na temat szczegółów ich planów. Wynika z niej, że w najbliższych miesiącach instytucje stawiają na fundusze z ochroną kapitału, branżowe, produkty niszowe, przeznaczone dla instytucji i zamożnych klientów indywidualnych. Nie zabraknie też nowych funduszy akcyjnych, ale głównie inwestujących za granicą, zwłaszcza na rynkach naszego regionu.

Rozwój oferty zamkniętych funduszy z ochroną kapitału zapowiada KBC TFI. Będą one włączane do oferty cyklicznie, a istniejące fundusze otwarte dla klientów detalicznych przekształcone zostaną w fundusz parasolowy.

Liczbę funduszy z ochroną kapitału powiększy też BPH TFI, ale w najbliższych miesiącach chce skupić się na promowaniu już istniejących produktów inwestujących na rynkach naszego regionu: w Bułgarii, Rumunii czy Turcji.

– W IV kwartale 2007 r. chcemy uruchomić również kolejne fundusze z ochroną kapitału – mówi Marcin Bednarek, członek zarządu BPH TFI.

O fundusze inwestujące za granicą wzbogaci się też oferta Noble Funds TFI.

– W najbliższych miesiącach planujemy wyjść z inwestycjami za granicę, poprzez uruchomienie subfunduszy branżowych i subfunduszy inwestujących w krajach naszego regionu – zdradza Mariusz Błachut.

Skarbiec TFI, oprócz uruchomienia nowych subfunduszy, pracuje nad funduszami zamkniętymi.

– Pracujemy obecnie nad kolejnymi produktami szytymi na miarę dla dużych, indywidualnych inwestorów oraz nad kolejnymi funduszami nieruchomości – zdradza Piotr Kuba, wiceprezes Skarbiec TFI.

Ryzykowna strategia

Kilka towarzystw, które w okresie hossy nie uruchomiły funduszy małych i średnich spółek, nie zraża się obecną korektą. W połowie października taki produkt pojawi się w Allianz TFI, a fundusz UniAkcje: Małych i Średnich Spółek, zarządzany przez Union Investment TFI, właśnie uzyskał zgodę KNF.

– Chociaż jest to instrument o wysokim poziomie ryzyka, jego ogromny potencjał wzrostu zachęca wielu inwestorów, tym bardziej że obecnie w sprzedaży dostępne są jednostki wybranych MiŚ. Pozostałe to konstrukcje zamknięte lub ich sprzedaż została zawieszona – mówi Małgorzata Góra, prezes Union Investment TFI.

Nie tylko brak tego typu produktów w ofercie zachęca TFI do ich tworzenia. W dalszym ciągu, pomimo trwającej korekty, nie brakuje optymistów co do dalszych giełdowych wzrostów.

– Fundamenty polskiej gospodarki są silne i w dalszym ciągu spółki generować będą dobre wyniki. Dlatego jeszcze przyszły rok może być rokiem funduszy akcyjnych. Oczywiście możliwość tak łatwego zarabiania na giełdzie, jak to miało miejsce w I połowie tego roku, na pewno się nie powtórzy, ale w 2008 roku będzie można zbudować portfel w oparciu o akcje, który przyniesie atrakcyjniejszą stopę zwrotu niż inwestycje w obligacje – prognozuje Mariusz Błachut.

SZERSZA PERSPEKTYWA – RYNEK

Korekta na warszawskiej giełdzie ma swoje źródło w kryzysie na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych typu subprime. W porównywalnym stopniu spadki cen akcji dotknęły również rynki rozwinięte. Od 6 lipca indeks giełdy niemieckiej DAX stracił 7,1 proc., główny indeks giełdy londyńskiej FTSE 7,6 proc., a francuski CAC 40 prawie 11 proc. W ślad za tym tracili również klienci zachodnioeuropejskich funduszy inwestujących na rynku akcji.

GP RADZI

Jak inwestować z TFI

1. Inwestor powinien określić, jakie ryzyko jest w stanie zaakceptować. Powinien określić również horyzont czasowy inwestycji. Wyniki funduszy pokazują, że najbardziej opłacalne są długoterminowe inwestycje w akcje, trwające nawet kilkanaście lat.

2. Nie należy inwestować pieniędzy, które planujemy wydać na określony cel, w produkty ryzykowne (np. fundusze akcji).

3. Przed wyborem produktu warto porównać stopę zwrotu poszczególnych funduszy. Ważna jest stopa zwrotu, jaką fundusz osiąga nie tylko w ostatnich miesiącach czy roku, ale również w poprzednich latach.

4. Należy pamiętać o odpowiedniej dywersyfikacji inwestycji, czyli podzieleniu jej na kilka koszyków i zainwestowaniu zgodnie z odpowiednio dobranymi strategiami.

5. W czasie korekty czy bessy nie należy nerwowo wycofywać środków. Teoria i praktyka potwierdzają, że w dłuższej perspektywie fundusze akcyjne nie tylko nadrabiają krótkoterminowe straty, ale przynoszą najwyższe zyski.

6. W czasie dekoniunktury można się zabezpieczyć, dokonując konwersji środków do bezpieczniejszych funduszy i w ten sposób przeczekać okres spadków na GPW. Taki moment trudno jest jednak precyzyjnie przewidzieć. Dla początkujących inwestorów dobrym rozwiązaniem może być inwestycja w fundusze z mniejszym udziałem akcji (np. fundusze stabilnego wzrostu) czy produkty z ochroną kapitału.

7. Warto rozważyć wybór funduszu parasolowego, ponieważ przenoszenie środków pomiędzy subfunduszami o różnych strategiach, działających w ramach jednego funduszu parasolowego, zwolnione jest z podatku od zysków kapitałowych. Klienci płacą podatek dopiero po całkowitym wyjściu z funduszu parasolowego.

Maciej Bednarek, Gazeta Prawna