Aegon zbuduje własną sieć sprzedaży

Aegon rozbudowuje własną sieć sprzedaży. Chce na to przeznaczyć kilka milionów złotych. Firma wymyśliła też polisę dla osób zaciągających kredyty we frankach szwajcarskich.

Dotychczas ta czwarta spółka ubezpieczeń na życie w Polsce trafiała do klientów głównie przez pośredników. – Własna sieć jest bezpieczniejsza dla firmy. Uniezależnia ją od zewnętrznych sprzedawców, którzy różnie mogą reagować na rynkowe zmiany – argumentuje Michał Biedzki, prezes Aegon w Polsce. Dodaje, że nie bez znaczenia są też niższe koszty prowadzenia własnej sieci sprzedaży. Nie precyzuje, ile firma przeznaczy na budowę placówek. – Wydatki wyniosą kilka milionów złotych – mówi tylko. Dotychczas przez własną sieć firma zbierała jedną piątą składki. Do końca przyszłego roku udział ten ma wzrosnąć do 40 procent.

Aegon niechętnie podaje prognozy dotyczące rozwoju w Polsce. Towarzystwo specjalizuje się w polisach z rozbudowanym elementem inwestycyjnym, w których tylko minimalna część składki przeznaczana jest na ochronę życia klienta. W ciągu roku firma ma nadzieję na sto kilkadziesiąt milionów złotych nowej składki z polis, które właśnie wprowadza do sprzedaży. Jest to oferta dla Polaków, którzy zaciągają popularny kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich. Aegon proponuje im zabezpieczenie spłaty kredytu poprzez inwestycję dodatkowych oszczędności w zagraniczne fundusze we frankach szwajcarskich. Dzięki temu jest szansa na zabezpieczenie przed skutkami wzrostu kursu tej waluty.

a.h.b., Rzeczpospolita