Balcerowicz chce podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku
Stopy procentowe powinny zostać podniesione jeszcze w tym roku, aby zapobiec znaczącemu przestrzeleniu celu inflacyjnego banku centralnego, który wynosi 2,5%, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Leszek Balcerowicz.
„Brak działań oznaczałby, że toleruje się ryzyko inflacji przekraczającej znacznie cel inflacyjny” – powiedział Balcerowicz w wywiadzie dla wtorkowej „Gazety Prawnej”.
Według niego, nie można lekceważyć ryzyka inflacyjnego. A zagrożenie może pojawić się ze strony rynku pracy.
„Zmienia się też sytuacja na rynku pracy. W zasadzie wyczerpały się rezerwy siły roboczej w firmach. Jeśli chcą one rozwijać produkcję, muszą zatrudniać nowych ludzi. To zwiększa popyt na pracę. Równolegle mamy emigrację oraz dane GUS, które pokazują, że liczebność ludzi aktywnych zawodowo spada” – powiedział szef NBP.
W konsekwencji mogą pojawić się podwyżki płac, co z kolei napędzi inflację, dodał.
Na pytanie, czy jest za tym, by zmienić stopy jeszcze w tym roku, Balcerowicz odpowiedział: „ A co wynika z tego, co przed chwilą powiedziałem?”
Już po zakończonym w ub. tygodniu posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Balcerowicz powiedział, że przy wysokim wzroście PKB podwyżki stóp procentowych powinny mieć miejsce jak najwcześniej, by utrzymać inflację na niskim poziomie.
W październiku RPP ponownie nie podjęła decyzji o podniesieniu stóp procentowych, mimo że taką potrzebę sygnalizowało kilku członków rady uważanych za „jastrzębi”. Główna stopa referencyjna od marca pozostaje na poziomie 4,00%.
ISB, PB.pl