Bank BPH liczy na poprawę wyników placówek partnerskich
Bank BPH, który otworzył 450 placówek partnerskich, liczy, że na koniec 2006 roku około 20 proc. sprzedaży kluczowych produktów detalicznych będzie realizowane poprzez sieć tych placówek, podczas gdy obecnie jest to 5-10 proc. – poinformował PAP dyrektor ds Placówek Partnerskich Banku BPH, Ryszard Kiewrel.
Dyrektor poinformował, że placówki partnerskie odgrywają istotną rolę w sprzedaży głównych produktów dla klientów detalicznych: kredytów hipotecznych, gotówkowych i samochodowych oraz kart kredytowych.
„Placówki partnerskie stanowią istotne uzupełnienie własnej sieci sprzedażowej. Obecnie udział placówek partnerskich w sprzedaży kluczowych produktów dla klienta detalicznego oscyluje pomiędzy 5 a 10 proc.” – powiedział Kiewrel. „W przypadku kredytów hipotecznych udział ten jest większy i wynosi 20-30 proc.” – dodał.
Bank liczy, że na koniec 2006 r. sieć placówek partnerskich będzie odgrywała jeszcze większą rolę w dystrybucji produktów dla klientów detalicznych. „Przy optymistycznym wariancie udział ten może wzrosnąć do 20 proc. na koniec 2006 roku” – powiedział Kiewrel.
Bank BPH od połowy 2004 roku otwiera placówki partnerskie działające pod nazwą „Partner BPH”. Obecnie Bank posiada największą tego typu sieć w Polsce. Na koniec 2006 r. ma być 600 takich placówek.
W I kwartale Bank BPH uruchomił 3 nowe placówki własne i na koniec marca miał ich w sumie 483. W 2006 roku bank chce otworzyć 23 nowe placówki.
Zgodnie z porozumieniem zawartym w kwietniu pomiędzy UniCredit, a ministrem skarbu państwa, Włosi pozbędą się 200 oddziałów oraz usług bankowych z nimi związanych na korzyść niezależnego trzeciego podmiotu, w drodze międzynarodowego, konkurencyjnego i przejrzystego procesu.
Wiceminister skarbu Paweł Szałamacha oceniał wcześniej, że sprzedaż tych placówek rozpocznie się w II półroczu 2006 roku, a zakończy w 2007 roku. Porozumienie wyjaśnia tylko los placówek własnych, nadal jednak nie wiadomo, co stanie się z placówkami partnerskimi.
PAP, PB.pl